18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Międzychód - Nikodem potrzebuje pomocy! Natychmiast

Krzysztof Sobkowski
Nikodem chciałby we wrześniu pójść do szkoły
Nikodem chciałby we wrześniu pójść do szkoły fot. Krzysztof Sobkowski
Nikodem Furmanek 27 stycznia będzie świętował swoje 6. urodziny. Jak zawsze będą one wyjątkowe. Rodzice przygotują tort w kształcie wymyślonym przez Nikosia. Był już wóz strażacki, aligator, a w tym roku ma to być śmigłowiec lądujący na lodzie.

Nie każdy dzień jest dla niego tak szczęśliwy. Nikoś nie może bowiem biegać, skakać i bawić się jak jego rówieśnicy. Chłopiec choruje na rzadką chorobę genetyczną – rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Choroba powoduje, że zanikają zarówno mięśnie szkieletowe, jak i wewnętrzne, czyli mięśnie oddechowe, serce... Śmiertelnym zagrożeniem dla niego jest zapalenie płuc. Nikoś już dwukrotnie walczył z tą chorobą.

– 2 lata temu w Wigilię było bardzo źle. Myślałam już, że Nikoś odchodzi. Pobiegłam do kościoła, modliłam się i płakałam. Następnego dnia rano Nikoś poprosił o jedzenie i wrócił do nas – wspomina Ksenia Furmanek mama chłopca.

Całe dnie mijają na szpitalnych i domowych rehabilitacjach, bez których po prostu nie mógłby żyć.
– Statystycznie dzieci z tą chorobą żyją około 2 lat – mówi mama chłopca. – Dzięki ciągłej rehabilitacji Nikoś ma już prawie 6 lat – dodaje. Najważniejsze są dla niego turnusy rehabilitacyjne, gdzie całymi dniami poddawany jest różnym, ratującym jego życie, zabiegom. Problem w tym, że te turnusy są bardzo drogie i rodziców 5-latka po prostu na to nie stać.

– Kiedy dowiedzieliśmy się o tym, że Nikoś jest chory, świat się nam zawalił. To tak, jakby usłyszał człowiek wyrok bez odwrotu. Szybko jednak podjęliśmy decyzję, że ja będę się nim opiekowała, a mąż będzie utrzymywał rodzinę. Nie wiedziałam, jak się za to wszystko zabrać, ale uświadomiłam sobie, że to nie Nikoś jest chory, a cała nasza rodzina. Całą rodziną musimy więc walczyć każdego dnia, tak jakby każdy dzień był tym ostatnim. Obiecałam sobie, że nie będę trzymała synka w zamk-nięciu. Chcę mu pokazywać świat – mówi mama Nikosia. I walczą... Każdy dzień chłopiec rozpoczyna od kilkugodzinnej rehabilitacji w szpitalu. Popołudniami do domu przychodzą też prywatnie rehabilitanci. To wszystko jednak kosztuje.

Mówi się, że SMA to choroba dzieci inteligentnych i coś w tym jest. Nikoś, jak na 5-latka, jest niezwykle rozwinięty umysłowo. Dociekliwym pytaniem potrafi zaskoczyć niejednego rehabilitanta. Zadziwia też pielęgniarki i lekarzy. – Molekuły zapachu to nic innego jak powietrze, które wciągamy nosem – mówi bez zająknięcia. Chłopiec uwielbia też grać na komputerze. Nikt mu w domu tego nie zabrania, bowiem przez to sam rehabilituje swoje ręce. By pomóc trochę mamie Nikosia, chłopca odwiedzają wolontariusze z Zespołu Szkół nr 1. To właśnie ich Nikoś poprosił kiedyś o spacer na cmentarz. – Kiedy wrócił, powiedział nam, że znalazł już sobie miejsce na cmentarzu – mówi ze łzami w oczach mama chłopca. – W domu nigdy się o tym nie mówiło ani nawet nie myślało. Zszokował wszystkich, kiedy powiedział mi, że wybrał sobie miejsce blisko dużego krzyża, by każdy mógł łatwo do niego trafić – dodaje.

Mama Nikosia chce, by chłopiec od września poszedł do szkoły.
– Komputer będzie mu do tego potrzebny, bo w zeszytach nic sam nie napisze – mówi Ksenia Furmanek. Skąd rodzina bierze na to wszystko siłę? – Są załamania każdego dnia, ale Nikoś to nasza iskierka. Kiedy rano nie mam siły wstać z łóżka, a z drugiego pokoju usłyszę „kochana, choć no tu do mnie” to od razu wszystko mija. On sprawia, że nam chce się żyć – mówi mama Nikodema.

Wszyscy możemy pomóc chłopcu

Nikoś 3 stycznia powinien wyjechać na turnus rehabilitacyjny do Złotowa. Jest to niezbędne, bowiem tak ma zapewnione zabiegi, które ratują mu życie. Na to potrzeba jednak pieniędzy:
Pomóc może każdy, wpłacając pieniądze na konto fundacji Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” Bank Pekao SA 1/Warszawa, nr konta 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362, z dopiskiem „na leczenie i rehabilitację Nikodem Furmanek”.
Można także przekazać Nikosiowi 1 procent swojego podatku na rzecz Organizacji Pożytku Publicznego. Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” ul. Łomiańska 5 Warszawa, nr KRS: 000003790 z dopiskiem „Leczenie i rehabilitacja Nikodem Furmanek”.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto