Unia Leszno, osłabiona brakiem dwóch liderów, wygrywając 48:45 z wicemistrzem kraju Złomreksem/Włókniarzem na torze w Częstochowie, uczyniła milowy krok na drodze do półfinałów drużynowych mistrzostw Polski.
W pierwszym zaległym meczu ćwierćfinałów drużynowych mistrzostw Polski trenerzy Piotr Żyto (Złomrex/Włókniarz Częstochowa) i Czesław Czernicki (Unia Leszno) nie mogli skompletować najsilniejszych ekip. Przyczyną kłopotów była kolizja z kalendarzem rozgrywek w brytyjskiej Elite League. W zespole włókniarzy zabrakło wczoraj pod Jasną Górą Lee Richardsona (Swindon Robins), Lukasa Drymla (Peterborough Panthers), a w drużynie spod znaku szarżującego byka lidera Leigh Adamsa (Swindon). Za kontuzjowanego Jarosława Hampela trener biało-niebieskich zastosował zastępstwo zawodnika. Wrócił do leszczyńskiej drużyny Robert Miśkowiak, kolejną szansę otrzymał junior Adam Kajoch. Miśkowiak zaskoczył wszystkich skutecznością, ofensywnym stylem i był cichym bohaterem konfrontacji pod Jasną Górą. Były mistrz świata juniorów (2004, Wrocław) wywalczył dla zwycięzców 12 punktów i 3 bonusy.
Kajoch w premierowym wyścigu po brawurowym pojedynku przegrał z Mateuszem Szczepaniakiem, ale wychowanek Byków zrewanżował się rywalowi w czwartej gonitwie. Po sześciu wyścigach leszczynianie prowadzili 21:15. W dziesiątym wyścigu trener Żyto zastosował rezerwę taktyczną – Greg Hancock zastąpił Marcina Piekarskiego. Częstochowianie wygrali 4:2. Dwa wyścigi później w ramach złotej rezerwy taktycznej wystartował Sebastian Ułamek. Włókniarze wygrali 8:1. Ułamek minął pierwszy linię mety przed Szczepaniakiem, Juricą Pavlicem i Kajochem. Przewaga leszczyńskiej Unii stopniała w tym momencie do trzech punktów (39:36). Ponieważ trzy ostatnie potyczki emocjonującej konfrontacji zakończyły się remisami leszczynianie wrócili do domu z tarczą.
Rewanż zostanie rozegrany w Lesznie 26 sierpnia, a zwycięzca awansuje do półfinałów play-off. Wcześniej, w rundzie zasadniczej Byki wygrały z Lwami dwukrotnie (53:40 i 55:38). •
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
