Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

LESZNO - Wczoraj wygwizdali Leppera

Łukasz Zalesiński, Współpraca STK
„Stanął pan po drugiej stronie” – krzyczeli do Andrzeja Leppera zgromadzeni w Lesznie rolnicy. - FOT. ŁUKASZ ZALESIŃSKI
„Stanął pan po drugiej stronie” – krzyczeli do Andrzeja Leppera zgromadzeni w Lesznie rolnicy. - FOT. ŁUKASZ ZALESIŃSKI
Lepper przekonywał, że nie jest mu obojętna dramatyczna sytuacja hodowców trzody chlewnej. Zapowiedział też, że rząd może zwiększyć wysokość rezerw gospodarczych o 80 tysięcy ton półtusz wieprzowych.

Lepper przekonywał, że nie jest mu obojętna dramatyczna sytuacja hodowców trzody chlewnej. Zapowiedział też, że rząd może zwiększyć wysokość rezerw gospodarczych o 80 tysięcy ton półtusz wieprzowych.

Rolniczy protest narasta w Wielkopolsce od końca grudnia. Hodowcy trzody chlewnej sprzeciwiają się dramatycznie niskim cenom skupu żywca. Za kilogram otrzymują poniżej trzech złotych. To sprawia, że hodowla przestaje być opłacalna. Winą za swoją dramatyczną sytuację rolnicy obarczają duże zakłady mięsne, ale także rząd. Wczoraj odczuł to na własnej skórze Andrzej Lepper, wicepremier i minister rolnictwa.

Gwizdy i gwizdki

Lepper przyjechał do Leszna, by zapewnić rolników, że ich sprawy nie są mu obojętne. Wizyta wicepremiera nie przyciągnęła jednak tłumów. Trybuny hali Trapez w wielu miejscach świeciły pustkami. Wchodzącego na salę Leppera powitały gwizdy i przeciągłe buczenie. Prym wiodła kilkunastoosobowa grupa hodowców zaopatrzona w gwizdki. Rolnicy rozwinęli transparenty. „Lepper i Duda to dla nas obłuda” – głosił jeden z nich. Kolejny przedstawiał świnię w biało-czerwonym krawacie i obwieszczał „Z blokady na salony”.
– Oto wielkopolskie powitanie. Dziś doskonale pasuje do pana stare przysłowie „Nie pamięta wół, jak cielęciem był”. Ale nie mamy dla pana dzisiaj jajek, tylko pytania – ironizował Antoni Grzebisz, rolnik z okolic Gostynia.
Lepper odbijał piłeczkę.
– Panowie usiedliście pod transparentem i wydaje wam się, że reprezentujecie całą salę? Jutro dziennikarze napiszą nie o konkretnych rozwiązaniach i propozycjach, ale o tym, że się kłócimy. Zacznijmy więc normalnie rozmawiać – irytował się.

Wiem co to znaczy

Podczas spotkania Lepper zapewniał, że sprawy rolników nie są mu obojętne.
– Sam mam hodowlę i wiem, co oznaczają trzy złote w skupie, a co 4,80. Ale ja nie mogę nakazać podwyższenia cen. Nie mogę działać wbrew prawu – podkreślał.
Zapewniał jednak, że rząd może pomóc hodowcom w inny sposób. Jaki? Między innymi zwiększając tak zwane rezerwy gospodarcze o 80 tysięcy ton półtusz wieprzowych.
Podczas spotkania raz jeszcze powrócił temat dużych zakładów mięsnych, które według rolników umówiły się, by zaniżać ceny skupu.
– Nadwyżki nie ma. Jeśliby była, powinniśmy eksportować wieprzowinę, a nie sprowadzać ją do Polski. To po prostu zmowa potentatów – podkreślał Zygmunt Matuszczak, rolnik z Międzychodu.
Protestujący hodowcy zwrócili się do Urzędu Antymonopolowego, by zbadał sprawę. Lepper podzielił wątpliwości rolników.
– Z Ministerstwa Rolnictwa podobne pismo wysłaliśmy do urzędu już w grudniu. My też chcemy, aby sprawdzono, dlaczego żywiec w skupie jest tak tani, a mięso w sklepach tak drogie – przekonywał Andrzej Lepper.

Powtórka u Dudy

Wicepremier składa deklaracje, tymczasem rolnicze protesty trwają w najlepsze. Kiedy wczoraj przed południem organizatorzy uzgadniali ostatnie szczegóły wizyty Leppera w Lesznie, przed siedzibą Polskiego Koncernu Mięsnego Duda w podrawickim Grąbkowie, tak jak przed tygodniem, zjawili się hodowcy. Wcześniej zapowiadali, że jeśli w ciągu siedmiu dni przedsiębiorstwo nie obniży ceny skupu żywca, mogą wedrzeć się na teren zakładu. Firma została obstawiona przez policję i ochroniarzy. Prezes PKM Maciej Duda ponownie wyszedł do protestujących, tym razem jednak w silnej obstawie.
– Zakładowi potrzebny jest silny partner, duża grupa producentów wieprzowiny. Chcemy współpracy – przekonywał.
– Pan nas wyzyskuje – krzyczeli rolnicy.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto