Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno - W najbliższych latach nie będzie dużych inwestycji

Daniel Andruszkiewicz
Radni będą głosować nad projektem przyszłorocznego budżetu pewnie już w styczniu
Radni będą głosować nad projektem przyszłorocznego budżetu pewnie już w styczniu FOT. DANIEL ANDRUSZKIEWICZ
Prezydent Tomasz Malepszy zapowiada, że przyszłoroczny budżet będzie ostatnim tak proinwestycyjnym w ciągu najbliższych 10 lat. Samorząd ma się teraz skupić głównie na spłacie zaciągniętych kredytów i odsetek. Spłacać jest co, bo miasto jest zadłużone na prawie 200 milionów złotych. Pod tym względem Leszno jest niechlubnym liderem Wielkopolski.

– Zadłużenie na jednego mieszkańca wynosi obecnie około trzech tysięcy złotych. Niezależnie od tego, czy jest to emeryt, czy noworodek – mówi Tadeusz Pawlaczyk (PO), przewodniczący Rady Miejskiej Leszna.

Radni opozycji od wielu lat zwracali prezydentowi Tomaszowi Malepszemu uwagę na systematycznie rosnące zadłużenie, które wraz z obsługą (raty od kredytów) sięga już niemal 200 milionów złotych. Przy głosowaniach nad budżetem czy uchwałach dotyczących zaciągania kolejnych zobowiązań przypominali, że długi kiedyś trzeba będzie spłacić. Bez większości w radzie tylko na tyle mogli sobie pozwolić.

– To porażające, że tempo wzrostu zadłużenia jest większe niż tempo wzrostu inwestycji. Nie dało się tego długo zamiatać pod dywan. Efekt jest taki, że teraz wszyscy będziemy spłacać zaciągnięte kredyty aż do 2023 roku – mówi Pawlaczyk.

Prezydent Malepszy przyznaje, że wysokość długu może przerażać, ale jednocześnie uspokaja, że sytuacja jest stale monitorowana, a wskaźniki zadłużenia nie przekraczają ustawowych granic. Twierdzi też, że rozłożony w spłacie na kilkanaście lat, nie wydaje się tak niepokojący, jak zakładają radni z klubów Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości.

– Kiedy pożyczaliśmy pieniądze, to zawsze wydawane były na ambitny plan inwestycyjny, który realizowaliśmy przez ostatnie lata. Mieszkańcy nie chcą czekać ileś lat, ale chcą mieć jak najszybciej nowe drogi, szkoły czy obiekty sportowe – tłumaczy Malepszy.

Teraz miasto rozpoczyna spłatę zobowiązań. Do 2023 roku z miejskiej kasy trzeba będzie przeznaczać na ten cel rocznie kwoty od 10 do 17,5 miliona złotych.
Prezydent przyznaje, że odbije się to na programie inwestycyjnym Leszna, w którym nie będzie miejsca na duże inwestycje. Samorząd zakończy te, które już się rozpoczęły, jak przebudowa drogi 323 i krajowej piątki, budowa inkubatora przedsiębiorczości czy uzbrojenie strefy I.D.E.A. Potem rozpocznie się zaciskanie przysłowiowego pasa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto