Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno - Nie chcą Rusieckiego

Daniel Andruszkiewicz
Centroprawica nie chce, by 27-letni radny Grzegorz Rusiecki objął urząd wiceprezydenta
Centroprawica nie chce, by 27-letni radny Grzegorz Rusiecki objął urząd wiceprezydenta FOT. DANIEL ANDRUSZKIEWICZ
Centroprawica nie chce, by wiceprezydentem Leszna został radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej Grzegorz Rusiecki, który ich zdaniem nie posiada odpowiedniego wykształcenia ani doświadczenia, by zajmować tak odpowiedzialną funkcję. Przesłali nawet w tej sprawie stanowisko do prezydenta Tomasza Malepszego i domagają się przeprowadzenia konkursu, który miałby wyłonić odpowiedniego kandydata na jeden z najwyższych urzędów w mieście.

Prezydent Tomasz Malepszy oficjalną decyzję o wyborze swojego następcy podał do publicznej wiadomości pod koniec grudnia. Poinformował też, że zacznie on pracę od pierwszego lutego. Na reakcję klubów Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości nie trzeba było długo czekać. Wystosowali do włodarza wspólne stanowisko w sprawie zaproponowanego kandydata.

– Grzegorz Rusiecki nie jest przygotowany do pełnienia swojej funkcji. Ma zerowe doświadczenie w kierowaniu ludźmi i zespołami, nigdy nie ponosił odpowiedzialności za podejmowane decyzje – czytamy w stanowisku radnych centroprawicy.

U podstawy zarzutów kierowanych pod adresem przyszłego wiceprezydenta leży między innymi jego wiek. Rusiecki ma dopiero 27 lat. Tylko to zdaniem radnych, świadczy o braku doświadczenia i odpowiednich kwalifikacji. Zdaniem prezydenta, jest jednak odpowiednią osobą do objęcia urzędu, który do 4 września 2010 roku piastował zmarły na zawał serca wiceprezydent Zdzisław Adamczak.

– Ta decyzja jest zła, błędna i nieuczciwa. Gdzie jest dobro Leszna i mieszkańców, o którym tak wiele pan mówi – pytają prezydenta autorzy stanowiska. – Rusiecki przez dwie kadencje nie wniósł niczego twórczego do prac Rady Miejskiej.

Centroprawica domaga się, by prezydent zmienił swoją decyzję i proponują, by na stanowisko wiceprezydenta zorganizować konkurs. W taki sposób uda się, ich zdaniem, wybrać najlepszego kandydata. Sam radny Rusiecki odpiera argumenty kolegów z PO i PiS, mówiąc, że jest odpowiednio przygotowany.

– Wolałbym, żeby radni nie oceniali mnie, zanim jeszcze rozpocząłem pracę. To stanowisko ma dla mnie wyłącznie charakter czysto polityczny. Te intencje są dla mieszkańców jasne – twierdzi Rusiecki. – Samo stanowisko jest dowodem na nieznajomość ustawy o samorządzie i jego pracownikach. Zgodnie z prawem nie może być konkursu na urząd wiceprezydenta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto