Do zapadnięcia się studzienki kanalizacyjnej na Spółdzielczej doszło 18 listopada. Od tego czasu ekipy Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji próbowały uporać się z naprawami. Trzeba było wykonać głęboki na cztery metry wykop i wymienić pęknięty odcinek rury. Droga była zablokowana, a kierowcy jeździli objazdami. Sytuację komplikował wysoki poziom wód gruntowych, które wypompowywano za pomocą specjalistycznego sprzętu.
Wczoraj prace dobiegły końca, a ruch przywrócono. Jednak tylko na kilka godzin, bo jezdnia zaczęła się zapadać kilkanaście metrów dalej. MPWiK poprosił o pomoc specjalistów z Poznania, którzy ocenią, czy usterkę da się naprawić bez robienia kolejnego wykopu. Nie wiadomo jeszcze jak długo potrwają utrudnienia. Od dziś na ul. Spółdzielczej wprowadzony został ruch wahadłowy. Nie mogą nią jeździć ciężarówki, ani autobusy. W związku z tym MZK ustawia tymczasowe przystanki przy ul. Okrzei (pawilon meblowy) dla linii 3 i linii 4 oraz przy ul. Styki dla linii 4.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?