Wczoraj inauguracyjne zajęcia wyglądały zupełnie inaczej. Trener Bakero zdaje sobie sprawę, że czasu na wypracowanie dobrej formy tym razem nie ma zbyt wiele i nie chce marnować ani jednego dnia. Przedpołudniowy trening trwał blisko dwie godziny. Kiedy Bask zorientował się, że zespół wyszedł z szatni bez piłek, kazał zaskoczonym zawodnikom cofnąć się i zabrać nie tylko futbolówki, ale także inne gadżety, które miały urozmaicić zajęcia.
Na bocznym boisku obiektu przy Bułgarskiej ćwiczyła tylko jedna grupa. Druga w tym czasie przechodziła badania w Rehasport.
- Trzeba zbadać u każdego zawodnika poziom hemoglobiny i zdolność przenoszenia tlenu. Określenie pułapów tlenowych oraz tolerancję wysiłku jest potrzebne, by trenerzy przygotowania fizycznego mogli ustalić plan ćwiczeń, a w przyszłości móc zindywidualizować treningi. Sprawdzamy też siłę i moc mięśni każdego z piłkarzy. Te analizy pozwolą trenerowi Bakero dokładnie poznać zespół i stanowią niezbędą informację o tym, ile maksymalnie można z niego wykrzesać - powiedział doktor Witold Dudziński.
- Myślę, że z naszą dyspozycją nie jest źle. Minęły już czasy, że w przerwie zimowej siedziało się dwa tygodnie na kanapie i pałaszowało świąteczne smakołyki. Każdy dostał rozpiskę, co trzeba robić w trakcie urlopu i to nie jest tak, że do pierwszego treningu podchodzimy z marszu. Dyspozycję fizyczną buduje się miesiącami, zdajemy sobie sprawę, że to wszystko można stracić w dwa tygodnie, jeśli nic się nie robi. Codziennie biegałem, ćwiczyłem na siłowni, chodziłem na basen. Koledzy pewnie też w podobny sposób dbali o formę - stwierdził Marcin Kikut.
Jedyną jak na razie nową twarzą jest Bartosz Ślusarski, który po siedmiu latach znów jest w Lechu.
- Można się domyślać, że trener Bakero będzie korzystał z doświadczeń hiszpańskich, czyli przygotowania będą krótkie, ale bardzo intensywne i większość zajęć będzie z piłkami. Szczegóły pewnie wkrótce poznamy. Na razie był czas, by pogadać z chłopakami o starych czasach. Ze wspólnej gry pamiętam Bartka Bosackiego, Kubę Wilka i Krzyśka Kotorowskiego. A tak poza tym, jest to dla mnie zupełnie nowy zespół - przyznał 29-letni napastnik.
Lech trenował wczoraj jeszcze po południu. Dziś druga część badań, a w środę zespół najprawdopodobniej wyjedzie do Wronek, gdzie jest odśnieżona i świetnie przygotowana płyta. W piątek zespół zagra w Arenie wystąpi w turnieju "Remes Cup Extra", a już w niedzielę wylatuje na pierwsze zagraniczne zgrupowanie do hiszpańskiej Marbelli. Tam zagra cztery mecze sparingowe: z FC Timisoara, Young Boys Berno, FC Basel i CSKA Moskwa. W dniach 5-15 lutego mistrzowie Polski przebywać będą w tureckim Belek, gdzie również rozegrają cztery gry kontrolne z Dinamem Bukareszt, Hajdukiem Split, Olimpią Lublana i Liteksem Łowecz.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?