KRZESINY - Będą mierzyć hałas

Naukowcy z Instytutu Akustyki UAM zmierzą hałas, jaki panuje na lotnisku w Krzesinach. Pomiary przeprowadzą również na sąsiadujących z nim osiedlach. Wynik tych badań byłby znany wcześniej, ale wojsko cztery miesiące zwlekało z wydaniem pozwolenia na rozpoczęcie prac przez niezależnych badaczy.

Mapę akustyczną musi sporządzić każda gmina w Polsce. Taki wymóg stawia ustawa Prawo ochrony środowiska. Dzięki temu mieszkańcy będą wiedzieć, jakie jest natężenie hałasu w okolicy ich domów, a samorządy, jak walczyć z problemem. Termin wykonania pomiarów mija 30 czerwca. W Poznaniu prace przebiegały bez większych zakłóceń do momentu, gdy przyszła pora na bazę lotniczą Poznań-Krzesiny i jej najbliższą okolicę. Przez cztery miesiące naukowcy z UAM nie mogli uzyskać zgody na wejście do bazy.
Dlaczego trwało to tak długo? Jedna z wersji głosi, że wojsku nie zależało na przeprowadzeniu pomiarów przez niezależną instytucję. Okoliczni mieszkańcy od lat procesują się z armią o wypłatę odszkodowań za skutki życia w hałasie. Do 15 lipca ma być znany inny raport na temat jego emisji. Badania przeprowadzi firma, która wygra przetarg organizowany przez wojsko. Na podstawie tego dokumentu zostaną wyznaczone nowe strefy ograniczonego użytkowania wokół lotniska.
– Ustawowa konieczność sporządzenia mapy akustycznej dla naszej okolicy to bardzo dobra wiadomość – nie ukrywa Grzegorz Małecki z osiedla Marlewo, którego mieszkańcy weszli w spór z armią. – Nie wierzymy w rzetelność opinii zleconej przez wojsko. Przecież jest ono stroną w sprawie. Starając się o odszkodowania, będziemy powoływać się na opinie niezależnych ekspertów.
Wczoraj próbowaliśmy dowiedzieć się, dlaczego wojsko przez kilka miesięcy nie wyrażało zgody na dokonanie pomiarów. Wysłaliśmy pytania do Ministerstwa Obrony Narodowej. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Poznańscy urzędnicy, których również pytaliśmy o tę sprawę, nie byli rozmowni.
– Nie chcę zdradzać szczegółów. Ważne, że badania się rozpoczną – ucina Piotr Szczepanowski, zastępca dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Poznania.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, sprawa trafiała na coraz wyższe szczeble decyzyjne w wojskowych instytucjach. W pierwszych dniach maja była nawet gotowa ostateczna, negatywna odpowiedź Dowództwa Sił Powietrznych. Nieoczekiwanie jednak wojsko zmieniło zdanie. Jak powiedziała nam jedna z osób znająca szczegóły rozmów, w zamian za zgodę DSP uzyskało gwarancję wglądu w wyniki pomiarów.
W najbliższy poniedziałek dojdzie do spotkania w bazie w Krzesinach. Naukowcy z UAM ustalą na nim szczegóły dotyczące sposobu prowadzenia badań.
– Prace powinny zakończyć się do końca czerwca. Liczymy na sprzyjającą pogodę. Tylko wtedy na niebie pojawią się samoloty. Zbyt duże zachmurzenie i porywisty wiatr wykluczą ich starty, a co za tym idzie, uniemożliwią przeprowadzenie pomiarów – tłumaczy Hanna Gardzielewska z Instytutu Akustyki UAM.