MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

KONIŃSKIE - Poziom Warty nie opada. Trwa ewakuacja w gminie Golina

AK
W Koninie Warta jeszcze płynie swoim korytem, ale wały już miejscami przeciekają
W Koninie Warta jeszcze płynie swoim korytem, ale wały już miejscami przeciekają fot. izabela kolasińska
W Koninie nadal utrzymuje się wysoki poziom Warty. Wczoraj wodowskaz w Sławsku już drugi dzień z rzędu pokazywał 564 cm.

Groźnie zrobiło się w Morzysławiu, gdzie wał nieopodal śluzy na kanale Warta-Gopło zaczął przeciekać od spodu. Strażacy cały wieczór umacniali go workami z piaskiem i wybudowali wał zapasowy.
Jednak nawet gdyby poziom wody w kanale się podniósł, nie zagrozi to w żaden sposób położonej 10 km dalej elektrowni Konin.
- Nie ma żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa i funkcjonowania elektrowni. Mamy szereg zabezpieczeń, które pozwalają nam w pełni kontrolować sytuację – zapewnia Maciej Łęczycki, rzecznik ZE PAK.
Dzisiaj ponownie zaczęto spuszczać wodę na polder pod Zagórowem. Jest szansa, że za kilka dni Warta nieco opadnie. Do zbiornika Jeziorsko wody spływało dziś 307 metrów sześciennych na sekundę, zmniejszono zatem zrzut do 330 metrów.
Pogorszyła się za to sytuacja w gminie Golina. Tam woda podniosła się od kilku do kilkudziesięciu centymetrów. Na ewakuację zgodziło się kolejnych kilkadziesiąt osób ze wsi Sługocinek, Kolno, Węglewskie Holendry i Myśliborskie Holendry. Do dramatycznych scen doszło przy tunelu pod autostradą A2 w Sługocinku. Mieszkańcy Sługocina i Ratynia ułożyli wał z worków, aby woda nie przedostała się do ich zabudowań. Wzburzyło to ludzi ze wsi położonej po przeciwnej stronie A2 w gminie Golina, którzy chcieli rozebrać wał. Aby zapewnić odpływ wody z polderu golińskiego do koryta rzeki, wojewoda zadecydował o otwarciu śluz wałowych w Radolinie.
Służby ratownicze przypominają, że wojewoda wielkopolski wprowadził bezwzględny zakaz wstępu na wały przeciwpowodziowe, który obowiązuje do 6 czerwca. Opornym grożą mandaty.
- Policjanci proszą i apelują do wszystkich, którzy nie zamieszkują w rejonach zagrożonych, aby między innymi dla własnego bezpieczeństwa, nie udawali się tam bez potrzeby. Nie należy również utrudniać prac służb ratowniczych związanych z usuwaniem skutków powodzi i zabezpieczaniem terenów i obiektów – mówi Renata Purcel-Kalus, rzecznik KMP w Koninie. - Mundurowi zdecydowanie będą reagować na wszelkie sytuacje związane z złamaniem zakazu. Osoby, które nie zastosują się do obowiązującego rozporządzenia porządkowego mogą zostać ukarane mandatami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Eurowybory 2024. Najważniejsze "jedynki" na listach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto