Trzy lata temu w Cho-dzieskim Domu Kultury orkiestra dęta uroczyście obchodziła swoje 60–lecie. Był piękny koncert, gratulacje i życzenia na przyszłość. Przez te lata zdobywała też wiele nagród na międzynarodowych scenach. Dziś, trzy lata później, kondycja orkiestry jest kiepska, a niektórzy twierdzą nawet, że już w ogóle jej nie ma.
– Od 1 stycznia orkiestra jest rozwiązana – mówi Wiesław Pawlak, kapelmistrz. – Tak ja i instruktorzy zostaliśmy po-informowani i wraz z kolegami będziemy zdawać koszule i całą resztę.
Wiesław Pawlak, który czuwał nad chodzieską orkiestrą od początku 2000 roku nie ukrywa, że jest mu bardzo szkoda, że jego przygoda z or-kiestrą w jego rodzinnym mieście tak się skończyła. Twierdzi jednak, że nie ma do nikogo pretensji, bo rzeczywiście czasami bywało różnie.
– Ludzie oprócz orkiestry mają także pracę, więc nie zawsze wszyscy mieli czas, aby przychodzić na próby – dodaje.
Burmistrz Jacek Gursz twierdzi natomiast, że orkiestra nie została rozwiązana, tylko przechodzi reorganizację. Z jakiego powodu? Według niego w orkiestrze przestano przede wszystkim dbać o nabór nowych członków, przez co młodzież nie była zachęcana do uczestniczenia w próbach i występach.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?