Pięciu pracowników Wydziały Ekspedycjno-Rozładunkowego Poczty Polskiej w Komornikach trafiło wczoraj do szpitala z objawami zatrucia. Dzisiaj wszyscy wrócą do domów. Toksyczną substancją okazał się klej do tipsów, wysłany do jednego z gabinetów kosmetycznych w Gorzowie Wielkopolskim.
– Przed godziną 7 pięciu pracowników załadowujących korespondencję do Gorzowa Wielkopolskiego, poczuło nieprzyjemny zapach wydobywający się z jednej z przesyłek – wyjaśnia Jerzy Sygidus, rzecznik prasowy Poczty Polskiej w Wielkopolsce. – Wózek z przesyłkami od razu został wystawiony na zewnątrz.
U pracowników poczty pojawiły się jednak odruchy wymiotne. Wezwano pogotowie ratunkowe, policję, a także Straż Pożarną.
– Poszkodowanych zabrano na Oddział Toksykologii Szpitala imienia Raszei w Poznaniu – mówi Sygidus. – Do placówki zgłosili się także pracownicy wcześniejszej zmiany. Większość została zwolniona do domu, tylko trójkę zatrzymano.
Dzisiaj pozostali pracownicy poczty w Komornikach prawdopodobnie wyjdą ze szpitala.
– Jeżeli nie będzie komplikacji, pacjenci nie będą dłużej hospitalizowani – twierdzi Magdalena Głębocka, lekarz dyżurny na Oddziale Toksykologii Szpitala imienia Raszei. – Było to ostre zatrucie.
Groźną przesyłką zajęli się strażacy z Oddziału Chemicznego Państwowej Straży Pożarnej.
– Strażacy zebrali substancję i przekazali ją policji – mówi Wojciech Mazur, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Próbka substancji trafi do Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.
– Nadawca i odbiorca przesyłki deklarują, że stłukła się buteleczka, w której znajdował się klej do tipsów – mówi Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. – Pewność będziemy mieli dopiero po przeprowadzeniu badań.
Borowiak podejrzewa, że do zdarzenia doszło ze złego zabezpieczenia przesyłki. •
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?