JUTRO W PLESZEWSKIEJ - Sołtys doniósł na proboszcza

Na pierwszej stronie kontynuujemy temat z Dobrzycy. Nawet na pięć lat do więzienia może trafić były proboszcz parafii św. Tekli w Dobrzycy ks. Andrzej Szczeszyński. Doniesienie na duchownego złożył radny i sołtys Dobrzycy Stanisław Wesoły. Oskarżył on proboszcza i jego gospodynię , która miała spory udział w zarządzaniu parafialną firmą, o zawłaszczenie majątku parafii. - Prokuratura będzie sprawdzać, czy proboszcz jako rządca parafialnego majątku, nie nadużył swoich kompetencji - mówi Tomasz Mimier rzecznik prasowy pleszewskiej policji. Ksiądz będzie sądzony z artykułu 296 Kodeksu Karnego.
Pieszmy też o aferze w Basket Pleszew. Pensja za fikcyjne treningi, rachunki za darmową wodę, paliwo do prywatnego auta - to zarzuty stawiane przez stary i nowy zarząd klubu Basket Pleszew jego sekretarzowi Robertowi Lenarczykowi. Karta klubowa z dostępem do 20 tys. zł skusiła go do zakupu dla siebie butów i kurtki. Brakujące pieniądze na zgłoszenie zawodników wyłożył prezes Tomasz Nowaczyk.
Wyjaśniamy również zawirowania wokół pleszewskiego szpitala. Rzecznik NFZ prostuje ,,Nie spotkamy się w sądzie!". Narodowy Fundusz Zdrowia nie wytoczy sprawy sądowej Głosowi Wielkopolskiemu, naszej macierzystej redakcji za artykuł ,,Ukryta spółka w szpitalu”. - Nie zamierzamy wnosić pozwu ani pisać sprostowań - mówi rzecznik NFZ w Poznaniu Marta Banaszak - Osiewicz. Tłumaczą się też władze szpitala w artykule ,,Ucieczka od unijnego prawa?". - Stow-Med powołaliśmy po to, aby prowadzić działania medyczne, których szpital nie mógł wykonywać, bo nie miał pracowników i sprzętu - mówi prezes Stowarzyszenia na Rzecz Pomocy Finansowej dla Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Pleszewie.
W jutrzejszej Gazecie Pleszewskiej także Debata o drogach w Pleszewie, wystawa w muzeum i wspomnienia o Stalinie oraz ciąg dalszy plebiscytu na Supersołtysa.