Minionej nocy wichury znów szalały nad Wielkopolską. Pozrywane linie energetyczne i brak prądu w wielu miejscowościach, zalane piwnice, zerwane dachy domów, znaczne opóźnienia pociągów, połamane drzewa i jedna ofiara śmiertelna - to tragiczne skutki wiatru.
Do najtragiczniejszego zdarzenia doszło około godziny 3.00 na drodze krajowej nr 92 Kostrzynie, gdzie 55-letni kierowca ciężarówki zginął na miejscu po uderzeniu konaru drzewa w kabinę jego samochodu.
Z kolei 200 mieszkańców hotelu robotniczego w Poznaniu umieszczono w autobusach, po tym jak w środku nocy, na budynek obsunęły się drzewa. Nikomu nic się nie stało.
We wsi Ordzin koło Obrzycka w powiecie szamotulskim przewracające się drzewo przygniotło samochód, w którym była 28-letnia kobieta. Dzięki szybkiej interwencji strażaków udało jej się wyjść z opresji bez szwanku.
W podpoznańskim Borówcu wiatr zepchnął wózek z dzieckiem z przydomowego tarasu do stawu. Dwuipółmiesięczna dziewczynka wpadła do wody. Jej matka natychmiast zaczęła ją ratować. Wychłodzone dziecko trafiło do szpitala.
Poznańska Straż Pożarna musiała interweniować ponad 200 razy w ciągu nocy. W Wielkopolsce strażacy wyjeżdżali na akcje 500 razy, ale ta liczba na pewno się zwiększy, ponieważ cały czas napływają nowe zgłoszenia.
Przewrócone słupy oświetleniowe na autostradzie A2 między Poznaniem a Nowym Tomyślem, zerwany dach z krytego basenu w Krotoszynie, zablokowane przez zwalone drzewa drogi lokalne oraz uszkodzone linie energetyczne - to skutki wichury w Wielkopolsce. Wiatr w Wielkopolsce, późnym wieczorem, w porywach osiągał prędkość ponad sto kilometrów na godzinę.
Uszkodzonych jest kilkanaście linii wysokiego napięcia i setki niskiego napięcia. Awarii uległo 260 linii średniego napięcia. Około 7 tysięcy stacji transformatorowych nie jest zasilanych. Prądu nie ma w całych Obornikach i Zielątkowie. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Ekipy techniczne robią wszystko, by usunąć awarie.
Nocne wichury uszkodziły także kilkaset drzew i krzewów w arboretum w Kórniku i zabytkowym, jednym z największych w Europie parku dendrologicznym w Gołuchowie. Wiatr zniszczył co najmniej 100 świerków, dębów, daglezji i innych drzew, z których większość uznano jako pomniki przyrody.
Silny wiatr spowodował również wiele szkód na kolei. Dzisiaj podróżni mogą spodziewać się licznych utrudnień. Usuwanie ich wciąż trwa na liniach Kluczbork - Ostrów Wlkp, Poznań - Szczecin, Poznań -Rzepin, Poznań - Gniezno oraz Poznań - Warszawa. W okolicach Wrocławia na wszystkich liniach z wyjątkiem linii Wrocław - Poznań pociągi kursują z przerwami.
Na poznańskiej Ławicy w nocy musiały wylądować awaryjnie dwa samoloty, które z powodu fatalnych warunków atmosferycznych, nie mogły wylądować planowo we Wrocławiu. Dzisiaj rano nie przyleciał, ani nie wyleciał samolot do Warszawy.
W Kole na sam środek ul. Dąbskiej wichura cisnęła blaszany garaż. Na dojeździe do autostrady A2 w Kotuni koło Słupcy rano potężny podmuch wiatru uniósł na dwa metry w górę mini coopera, zakręcił autem w powietrzu i rzucił na pobocze. Kierowca, mieszkaniec powiatu gostyńskiego, mocno potłuczony trafił do szpitala.
Energetycy nie nadążają z naprawami pozrywanych sieci. Na autostradzie A2 Konin-Dąbie wiatr pokrzywił latarnie. W sanitariatach na parkingach nie ma światła i wody. Brak prądu sparaliżował też funkcjonowanie Obwodu Utrzymania Autostrady w podkonińskich Żdżarach.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?