Leszczyńskie Byki narzuciły rywalom „okrutnie” mocne tempo. Biało-niebiescy, na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek rundy zasadniczej, są zdecydowanym liderem ekstraligi. Unia Leszno ma na swoim koncie dziewięć zwycięstw i tylko trzy porażki.
– Nie mieliśmy szans na zwycięstwo w rewanżu. Wszak barw Unii Leszno broni trzech złotych medalistów Drużynowego Pucharu Świata i niesamowity Leigh Adams. A w starciu z moimi podopiecznymi jeszcze młodszy rodak kapitana Unii, Troy Batchelor, potwierdził, że ma papiery na rasowego żużlowca. Nie mam żadnych pretensji do Krzyśka Kasprzaka za twarde starcie z Gregiem Hancockiem. Speedway to nie są szachy, ani łyżwiarstwo figurowe. Straciliśmy jednak lidera. Miałem jeszcze nadzieję na zmianę układu sił, kiedy Lee Richardson w roli jockera z Lukasem Drymlem ograli 8:1 Jarka Hampela i Juricę Pavlica, ale riposta Byków była natychmiastowa. Hancock z urazami kręgów szyjnych opuścił szpital w Częstochowie i udał się do Szwecji. Nie wiem, czy będzie bronił naszych barw w arcyważnym meczu z Polonią w Bydgoszczy – powiedział trener częstochowskiego Włókniarza Piotr Żyto, który powracając z Leszna do Częstochowy kilka godzin przed meczem ligowym uczestniczył w groźnym wypadków samochodowym i – jak przyznał – cudem uniknął śmierci.
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Głosu Wielkopolskiego](http://www.prasa24.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
