Tomasz Gollob zdobył Grand Prix Polski na torze w Bydgoszczy. Kapitan biało-czerwonych, drużynowych mistrzów świata po raz jedenasty w swojej karierze stanął na najwyższym stopniu podium w 13-letniej historii Grand Prix i po raz szósty w rodzinnym grodzie nad Brdą.
Drugie miejsce w finale wywalczył Krzysztof Kasprzak. To życiowy sukces wychowanka Unii Leszno. Na najniższym stopniu podium w sobotni wieczór na stadionie Polonii stanął Duńczyk Nicki Pedersen, który może już przymierzać drugą w karierze koronę mistrza świata.
Nigdy wcześniej kroniki polskiego sportu żużlowego nie zanotowały tak wielkiego sukcesu jak w sobotni, cudowny wieczór na stadionie bydgoskiej Polonii. Po raz pierwszy w dziejach Grand Prix dwóch rodaków stanęło na najwyższych stopniach podium po finałowym wyścigu.
Polski wieczór
Po raz pierwszy w tegorocznych indywidualnych mistrzostwach świata najwspanialsi kibice speedway’a na świecie mogli zaśpiewać Mazurka Dąbrowskiego. Syn Zenona Kasprzaka, byłego mistrza i wielokrotnego reprezentanta Polski, ograł już w pierwszej rundzie kwalifikacyjnej Nickiego Pedersena. Kasper zaskoczył duńskiego championa, który w tegorocznym sezonie prawie nie popełnia taktycznych błędów, wspaniałą akcją przy wewnętrznej części twardej jak skała nawierzchni. Była to jedyna porażka Nickiego Pedersena w rundzie zasadniczej. Nicki Pedersen z każdą serią wyścigów był w coraz bardziej komfortowej sytuacji. Jego największy rywal Leigh Adams męczył się okrutnie i rzutem na taśmę wywalczył awans do czołowej ósemki. Wielki kryzys formy przeżywają obecnie Greg Hancock, Hans Andersen, zatracił niedawną skuteczność Chris Harris. Mimo że obrońca mistrzowskiej korony, Jason Crump, nie awansował nad Brdą do półfinałów, w klasyfikacji generalnej jest już trzeci. To właśnie rudobrody Australijczyk dwa lata temu powiedział pół żartem pół serio, że niepotrzebnie trudzą się wyprawą do Bydgoszczy na turniej o Wielką Nagrodę Polski wszyscy pozostali finaliści Grand Prix. Przecież od razu można przyznać zwycięstwo Tomaszowi Gollobowi. Wychowanek bydgoskiej Polonii wygrywał wcześniej w ukochanym mieście w 1988 roku i cztery razy z rzędu (2002-05).
Więcej w dzisiejszym wydaniu Głosu Wielkopolskiego
Głos Wielkopolskidostępny także w wersji elektronicznej - [
ZAMÓW TERAZ SMS-em!](http://www.prasa24.pl)
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?