Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gostyń: Paweł Piotrowski odbiera upominek od Jerzego Kulaka

Karolina Sternal
Paweł Piotrowski odbiera upominek od Jerzego Kulaka
Paweł Piotrowski odbiera upominek od Jerzego Kulaka KAROLINA STERNAL
Niektórym ugięły się kolana po tych sukcesach. Cieszymy się, że pan znalazł czas i pojawił się w naszym urzędzie - powitał Pawła Piotrowskiego burmistrz Gostynia, Jerzy Kulak. - Gratuluję zdobycia trzech złotych medali. Jest pan naszym najwybitniejszym sportowcem.

Niepełnosprawny sportowiec, Paweł Piotrowski niedawno powrócił z Nowej Zelandii, gdzie na Mistrzostwach Świata trzy razy stanął na najwyższym podium. W jednej z dyscyplin - w pchnięciu kulą, wynikiem 13,77 m pobił też rekord świata.

- Zdobyłem pierwszy i ostatni złoty medal podczas tych zawodów - opowiada pochodzący z Kunowa w gminie Gostyń mistrz. - Pierwsza rozegrana konkurencją był rzut oszczepem, a ostatnią rzut dyskiem. Jest bardzo zadowolony z tego występu, gdyż w poprzednim roku nabawiłem się ciężkiej kontuzji kręgosłupa i miałem zaledwie pół roku, aby odzyskać formę. To była ciężka praca, dlatego swój start w Nowej Zelandii uważam za swój największy sukces.

Jednak przed samym wyjazdem mistrz nie był optymistycznie nastawiony do swojego startu w Mistrzostwach Świata.
- Pamiętam, że przed wyjazdem powiedział mi: Mama na nic nie licz, bo ja nie mam formy - relacjonuje Lidia Piotrowska. - Gdy zdobył te medale, to ja mu z kolei powiedziałam: Ja się boję, co to będzie, jak ty będziesz miał formę.

Spotkanie w ratuszu w Gostyniu było okazją do wręczenia Pawłowi listu gratulacyjnego oraz drobnego upominku. Burmistrz Jerzy Kula poinformował także goście, o przyznaniu mu stypendium sportowego.

- Mieliśmy plany powitania naszego mistrza po powrocie do Polski na lotnisku, ale te plany się nie powiodły. Zamierzam natomiast pojechać do Londynu na paraolimpiadę i osobiście kibicować Pawłowi - zapowiada Jerzy Kulak.

Paweł Piotrowski urodził się z porażeniem mózgowym. Od kilku lat jest zawodnikiem Wojewódzkiego Zrzeszenia Sportowego Niepełnosprawnych ,,Start" we Wrocławiu. Jest wielokrotnym mistrzem Polski, Europy i świata. Zdobył już także kilka medali olimpijskich.

- Do olimpiady w Londynie będę nadal trenował we Wrocławiu, potem chciałbym wróci do Gostynia. Wychowałem się na wsi w Kunowie i duże miasto, takie jak Wrocław mnie męczy - dodaje mistrz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto