Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GASTRONOMIA - Bary mleczne skazane na zagładę?

Katarzyna Wozińska
Poznański bar „Miniaturka”, najstarszy w Poznaniu, funkcjonuje przy ulicy Matejki od 55 lat. Jeśli „Społem” GSS nie otrzyma dotacji, „Miniaturka” może zostać zamknięta - FOT, SŁAWOMIR SEIDLER
Poznański bar „Miniaturka”, najstarszy w Poznaniu, funkcjonuje przy ulicy Matejki od 55 lat. Jeśli „Społem” GSS nie otrzyma dotacji, „Miniaturka” może zostać zamknięta - FOT, SŁAWOMIR SEIDLER
Ponad 150 barów mlecznych, które każdego dnia żywią w naszym kraju tysiące osób, mogą zostać zamknięte. Powodem są nieprecyzyjne przepisy, jakie dotyczą dotacji przeznaczanej z budżetu państwa na ich działalność.

Ponad 150 barów mlecznych, które każdego dnia żywią w naszym kraju tysiące osób, mogą zostać zamknięte. Powodem są nieprecyzyjne przepisy, jakie dotyczą dotacji przeznaczanej z budżetu państwa na ich działalność. Bez tych pieniędzy nie ma nawet co marzyć o tym, że zjemy schabowego za 7, czy leniwe za 3 złote. Tylko w samym Poznaniu każdego dnia wydawanych jest około 3,5 tysiąca takich posiłków.

Co roku bary mleczne kosztują państwo około 18 milionów złotych. Tyle przeznacza się na dotacje placówek, wydających każdego dnia tysiące posiłków za niewielką cenę. Ograniczenie pomocy finansowej z budżetu państwa oznacza jedno – ich zamykanie.
Dziś już wiadomo, że w projekcie ustawy o finansach publicznych z dotacji mogą skorzystać tylko te podmioty, dla których obowiązują osobne ustawy. Problem w tym, że w przypadku barów mlecznych stworzono przepisy, ale w formie rozporządzeń.
– A to oznacza jedno, że przy podziale pieniędzy bary mleczne nie zostaną ujęte. W efekcie uderza to w najuboższą grupę osób, dla których niejednokrotnie ciepły posiłek za kilka złotych jest jedynym w ciągu dnia – mówi Danuta Mioduszewska z Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Spożywców „Społem”, która przygotowuje w tej sprawie pismo do parlamentarzystów. – Ale nie tylko chodzi o przepisy. Dotychczasowe 18 milionów złotych, to zdecydowanie za mało. W ciągu roku docierają do nas sygnały, że dotacja w barach się kończy. Będziemy wnioskować o co najmniej 25 milionów złotych, w skali budżetu państwa i tak nie jest to zbyt dużo.
O tym, że pieniędzy nie wystarcza przekonała się w tym tygodniu Iwona Gorońska, prezes „Społem” Gastronomicznej Spółdzielni w Poznaniu, które zarządza największą liczbą barów mlecznych w Wielkopolsce. Każdego dnia w 10 punktach miastach wydawanych jest około 3,5 tysiąca posiłków, a miesięcznie realizowanych 15 tysięcy bonów obiadowych dla podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
– Właśnie otrzymałam informację, że nasza roczna dotacja, wynosząca około miliona złotych, zostanie obcięta o 28 tysięcy złotych. Powstał bowiem kolejny bar, który musi otrzymać w tym roku dofinansowanie – mówi Iwona Gorońska, prezes „Społem” GSS. – Nie ma co ukrywać, że nie tylko likwidacja, ale również nie zwiększenie dotacji sprawi, że bary będą musiały być zamykane. Nikt bowiem nie utrzyma zatrudnienia, sprzętu, nie opłaci rachunków serwując posiłki za kilka złotych. Bez dotacji nie mamy szans, by przetrwać.
Złudzeń nie ma także Andrzej Koszak z Kalisza. – Prowadząc bar mleczny nie ma nawet co marzyć o zyskach – twierdzi właściciel kaliskiego baru.
W całym kraju bary mleczne przeżywają renesans. Zmieniają się wnętrza placówek oraz jadłospisy. Jeszcze kilkanaście lat temu niemal każdy oferował dwie zupy mleczne, dwie lub trzy warzywne oraz nieśmiertelne naleśniki czy ruskie pierogi. Obecnie w menu znajdziemy ponad 100 najróżniejszych propozycji dla naszego podniebienia. Począwszy od potraw typowo mlecznych i mącznych, po dania mięsne, zapiekanki, pizze, schabowe, czy polędwiczki w sosie kurkowym, za które zapłacimy od kilku do kilkunastu złotych. •

Mleczaki w liczbach

W kraju działa ponad 150 barów mlecznych.
W Koninie dwa „mleczaki” odwiedza od 400 do 600 osób.
W Kaliszu bar Andrzeja Koszaka wydaje do 400 posiłków

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto