Dopiero trzecie spotkanie zadecydowało o zdobyciu przez hokeistów Pocztowca, dwunastego tytułu mistrza Polski. To był jednocześnie czwarty z kolei złoty medal dla pocztowców, którzy królują w kraju od 2004 roku. W decydującym meczu Pocztowiec pokonał Grunwald 3:2 (2:0).
Jak zwykle w finałowych bojach nie brakowało emocji, dramatycznych spięć, a pojedynki stały na wysokim poziomie. Po piątkowym zwycięstwie po serii rzutów 5-4 (w normalnym czasie i po dogrywce był remis 3:3), następnego dnia Pocztowiec przegrał z Grunwaldem 3:4 (1:1).
W sobotnim spotkaniu podopieczni trenera Zbigniewa Rachwalskiego zagrali zdecydowanie gorzej niż dzień wcześniej. Co prawda od początku meczu pocztowcy mieli przewagę i zdobyli gola już w 11. minucie po krótkim rogu (Mirosław Juszczak), to jednak wojskowi zdołali jeszcze wyrównać pod koniec pierwszej połowy. W dużym, podbramkowym zamieszaniu najlepiej znalazł się Marcin Strykowski i trafił do siatki. Kiedy w 54. minucie Mirosław Juszczak po raz drugi pokonał z krótkiego rogu Mariusza Chyłę, wydawało się, że to Pocztowiec będzie górą. Tym bardziej, że kilkanaście sekund później gospodarze zmarnowali doskonałą okazję do zdobycia następnej bramki. Srogo to się zemściło, bo Artur Mikuła po dynamicznej akcji znalazł w polu bramkowym Strykowskiego, który wyrównał stan spotkania na 2:2. Grunwald osiągnął przewagę i w konsekwencji zdobył szybko dwa kolejne gole. Najpierw Tomasz Dutkiewicz pewnie wykorzystał rzut karny, a potem Sławomir Choczaj skutecznie wykończył krótki róg. Pocztowcy odpowiedzieli golem Marcina Michniaka, ale to było za mało, aby już w sobotę obronić mistrzowską koronę.
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Głosu Wielkopolskiego](http://www.prasa24.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?