Cięcia i oszczędności we Wronkach

W dniu 6 grudnia we Wronkach, odbyło się posiedzenie połączonych komisji Rady Miasta: Budżetu, Finansów oraz Rozwoju Gospodarczego i Kultury, Oświaty i Spraw Społecznych Miasta i Gminy Wronki. Radni zebrali się w celu prac nad projektem budżetu gminy na przyszły rok oraz Wieloletnią Prognozą Finansową M i G na lata 2012-2026.

Projekty swoich budżetów na przyszły rok przedstawili obecni na posiedzeniu kierownicy jednostek podlegających wronieckiemu samorządowi: Miejsko – Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej- Weronika Klimuntowska – Nawrocka, Samorządowej Administracji Placówek Oświatowych – Radosław Dróżbik, Wronieckiego Ośrodka Kultury – Michał Poniewski (który czynnie funkcję tę obejmie 19 grudnia) oraz komendant OSP Stefan Kaszkowiak. Całość dyskusji zdominował nacisk na szukanie oszczędności i ewentualnych cięć.

– Ogólna atmosfera kryzysu w kraju, i nie tylko w kraju, nakłada również na samorządy odgórny obowiązek „pilnowania”, aby wydatki bieżące, nie przekraczały dochodów bieżących. Jednak zeszły rok budżetowy zamykamy spokojnie – tłumaczy skarbnik Agnieszka Szulczyk.

W 2011r. jako dochody gminy Wronki przewidziano kwotę 39,9 mln zł, wydatki zaś oszacowano na kwotę 44,06 mln zł. W przyszłym roku dochody mają wynieść 44,9 mln zł, wydatki zaś 48,8 mln zł, w tym wydatki bieżące 39,5 mln, a majątkowe 9,3 mln zł. Wzrost dochodów ma spowodować głownie podniesienie podatków. Spora kwota na wydatki majątkowe to oczywiście przedszkole w budowie, natomiast wydatki bieżące utrzymały się na poziomie podobnym do zeszłego roku.
Skąd więc to „parcie” na oszczędzanie? Oprócz powodu pod nazwą „kryzys”, wiadomo, że zawsze warto byłoby radnym zostawić sobie trochę marginesu w budżecie na inwestycje, które do niego póki co nie weszły. Czy to się uda? Czas pokaże, choć budżet został rozplanowany dość ściśle. Budżety swoich jednostek ich kierownicy określali jako zbliżone do poprzedniego roku i specjalnych możliwości, ani obszarów do cięć nie widzieli. Przedstawiali szczegółowy podział wydatków podległych sobie jednostek, uzasadniając je pod nierzadko gradem pytań i wątpliwości radnych.

Należy pamiętać jednak, że na razie to wszystko stanowią przyjęte założenia. Budżet radni zatwierdzać będą dopiero w trakcie sesji.