CBA w Nielbie. Klub będzie bez kasy?

– W tej chwili, gdy trwają jeszcze procedury wyjaśniające, nie wiemy do końca, na co idą pieniądze, czy są wydawane zgodnie z prawem, na pewno będę przeciwny jakiemukolwiek przekazywaniu pieniędzy na klub – przyznaje radny Jarosław Wilk i dodaje: - Tu nie chodzi o prywatne pieniądze jednego czy drugiego radnego, ale o pieniądze publiczne.

Należy dochować szczególnej ostrożności przy ich wydawaniu. Co do prywatnych, jeśli ktoś chce, to według mnie może nawet nimi palić w piecu. Ale nigdy, jeśli chodzi o środki publiczne, tym bardziej że obciążamy mieszkańców coraz to wyższymi podatkami – przekonuje radny.

Jednak władze klubu przyznają, że już złożono wniosek o przyznanie pieniędzy w roku 2013. – Wniosek został już złożony. Mimo że koszty ponoszone przez nas są z roku na rok wyższe, to nie chcemy nic ponadto, co otrzymaliśmy od władz Wągrowca w tym roku, czyli 800 tys. zł – tłumaczy Mieczysław Linetty, prezes Nielby.

W tej chwili jednak nie wiadomo, czy Nielba dostanie pieniądze i w jakiej kwocie. - Obecnie trwają prace nad budżetem miasta na rok 2013, które przesądzą o wielkości wsparcia, jakie zostanie przeznaczone dla stowarzyszeń, w tym klubów sportowych. Ostateczna decyzja w tej sprawie będzie należała do radnych Rady Miejskiej.

Przy wcześniejszym przekazywaniu dotacji dla Nielby miasto dochowało wszelkich wymaganych prawem procedur. Potwierdzają ten fakt także dotychczas przeprowadzone kontrole zewnętrzne - wyjaśnia Piotr Korpowski, rzecznik prasowy wągrowieckiego ratusza. Jednak dotąd nie potwierdziło tego jeszcze CBA.

- Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadzi postępowanie przygotowawcze w sprawie – informuje Jacek Dobrzyński z CBA. Organy ścigania zostały zawiadomione kilka miesięcy temu przez jedną z radnych miejskich o możliwość złamania prawa w klubie Nielba.