CAMERIMAGE - Poznań chce przejąć łódzki festiwal filmowy

– Nie jest tajemnicą, jakie propozycje się pojawiają, nie o wszystkich może państwo wiecie – mówił niedawno łódzkim radnym Marek Żydowicz.
Czy za propozycją przejęcia Camerimage stoi Poznań?

– Rozmawiałem już o tym z Markiem Żydowiczem. Potwierdzam: Poznań jest zainteresowany przejęciem festiwalu Camerimage. Jesteśmy w stanie zapewnić odpowiednią przestrzeń i stworzyć najlepsze warunki dla jego organizacji. Na razie jednak czekamy na rozwój wydarzeń w Łodzi, wiemy doskonale, jak bardzo to wydarzenie jest związane z tym miastem. Twórcy Camerimage wiedzą jednak o naszej gotowości do podjęcia rozmów - mówi Sławomir Hinc, zastępca prezydenta Poznania.

Prezydent nie chciał nam powiedzieć, jaką przestrzeń na potrzeby Camerimage ma na myśli. Nieoficjalnie jednak mówi się – i jest to wizja logiczna – że miejscem tym mogłoby być poznańskie Kinepolis, będące największym w Polsce kompleksem sal kinowych. – To nie jest takie proste, że Żydowicz powie, że zabiera sobie festiwal - wypomina Mariusz Walasek. Przewodniczący łódzkiego klubu radnych PO może nie pamiętać, że w ten sam sposób Łódź zdobyła festiwal Camerimage w 2000 r., gdy Żydowicz „zabrał” go z Torumia.

Chwilowo sytuacja w Łodzi uległa zamrożeniu. Obie strony – Marek Żydowicz i radni miejscy – czekają na komisarza, którego na miejsce odwołanego w referendum prezydenta Kropiwnickiego wskaże premier.

Camerimage – festiwal z prestiżem

Międzynarodowy Festiwal Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Plus Camerimage istnieje od 1993 roku. Pierwsze edycje odbywały się w Toruniu, a od 2000 roku gości go Łódź. Prowdzone przez gwiazdy kina seminaria i warsztaty przyciągają zarówno zawodowych twórców, jak i studentów szkół filmowych z całego świata. W tym roku gośćmi byli reżyser Volker Schlöndorff i hollywoodzki gwiazdor Bill Murray. W październiku ubiegłego roku organizująca Camerimage Fundacja Tumult została uhonorowana certyfikatem Polskiej Organizacji Turystycznej „Turystyczny produkt roku 2009”.