Dziś postawiono im zarzuty kradzieży z włamaniem. 20-letni Maciej K. i 32-letni Tomasz G. z Poznania od listopada dokonali kilkunastu włamań na terenie powiatów szamotulskiego i obornickiego.
W poniedziałek w padli w okolicach Mutowa koło Szamotuł. Intensywne śledztwo trwało od listopada, kiedy doszło do pierwszych włamań.
– W schwytanie seryjnych włamywaczy zaangażowanych było wiele osób. – mówi sierż. Sandra Śrama z szamotulskiej policji. – Każde zdarzenie było szczegółowo analizowane. Technicy kryminalistyki na miejscach włamań zbierali wszelkie możliwe ślady. Szamotulscy kryminalni prowadzili żmudną pracę operacyjną na terenie powiatu oraz miasta Poznania gdyż to właśnie stamtąd pochodzili wytypowani sprawcy. – dodaje.
ZOBACZ WIĘCEJ: 14 zarzutów dla wronieckich włamywaczy
Przestępcy działali zawsze tak samo. W biały dzień wybijali szyby w oknach domów, wchodzili do budynków i plądrowali pomieszczenia. Kradli to, co wydało im się wartościowsze : sprzęt elektroniczny, playstation, gry, laptopy, zegarki, biżuterię, pieniądze itp. poszkodowani ponosili wysokie straty wynoszące przeważnie ponad kilka tysięcy złotych. Potem sprzedawali fanty za grosze. Część skradzionych rzeczy udało się odzyskać.
Podejrzewani mają na sumieniu włamania do domów m. in. w Szamotułach, Ordzinie, na Stróżkach, w Gaju Małym, we Wronkach, w Uścikowie, Wargowie, Pamiątkowie, Piaskowie, Chludowie i Lubosinku.
Najbliższe 3 miesiące złodzieje spędzą w areszcie. Grozi im kara do 10 lat więzienia.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
