Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ABORCJA - Rząd zamyka oczy na aborcję

Sylwia Czubkowska
W kraju, w którym jest blisko 10 mln kobiet w wieku rozrodczym, dokonano w ubiegłym roku zaledwie 340 aborcji. Tak przynajmniej wynika z opublikowanego właśnie sprawozdania Rady Ministrów z realizacji ustawy o ...

W kraju, w którym jest blisko 10 mln kobiet w wieku rozrodczym, dokonano w ubiegłym roku zaledwie 340 aborcji. Tak przynajmniej wynika z opublikowanego właśnie sprawozdania Rady Ministrów z realizacji ustawy o planowaniu rodziny i ochronie płodu.

Sprawozdanie obejmuje tylko ciąże przerwane zgodnie z prawem i wymienia: w 82 przypadkach przyczyną usunięcia ciąży było zagrożenie życia i zdrowia kobiety, 246 kobiet zdecydowało się usunąć ciążę ze względu na wynik badania prenatalnego (wskazujący na prawdopodobieństwo uszkodzenia płodu), a w 12 przypadkach kobiety podjęły taką decyzję, gdy ciąża była wynikiem czynu zabronionego, czyli gwałtu, kazirodztwa albo stosunku z dziewczynką poniżej 15 roku życia.
Raportowi nie dają wiary specjaliści z lewej i prawej strony. – To czyste kuriozum. Rząd traktuje obywateli jak idiotów. Nikt przecież nie uwierzy, że tylko 340 kobiet usunęło ciążę, nawet jeżeli były to tylko przypadki aborcji z powodów zdrowotnych, uszkodzenia dziecka czy gwałtu – denerwuje się Wanda Nowicka, szefowa Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. – Wystarczy zerknąć na policyjne statystyki gwałtów, by przekonać się o odrealnionej wizji świata według rządu – uważa.
Rzeczywiście, z oficjalnych danych policyjnych, (które obejmują tylko gwałty zgłoszone) wynika, że w 2006 r. zarejestrowano ich 2001 .
Według sprawozdania nielegalnie aborcje przeprowadzono w zaledwie 52 przypadkach. Inaczej przedstawia to najnowszy raport „Prawa reprodukcyjne w Polsce. Skutki ustawy antyaborcyjnej”, przygotowany w kierowanej przez Nowicką federacji. Przedstawione tu trzy symulacje skali aborcyjnego podziemia mówią o: 139, 146 i 279 tysiącach zabiegów przerwania ciąży rocznie. Według Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia liczba ta jest znacznie mniejsza, ale i tak kształtuje się w granicach kilkunastu tysięcy aborcji rocznie.
Od wejścia do UE wzrosła też liczba aborcyjnych turystek. Najpopularniejsze kierunki wypraw to: Szwajcaria, Anglia i Irlandia. W niektórych klinikach aborcyjnych w Europie aż 80 proc. wszystkich pacjentek to kobiety z Polski (zabieg kosztuje tam ok. tysiąca euro). Za to z Czech i Ukrainy sprowadza się środki poronne.
Z rządowego sprawozdania płyną więc bardzo niepokojące wnioski. W szpitalach praktycznie wcale nie przerywa się ciąży, a kobiety nawet w sytuacjach dopuszczonych przez prawo decydują się na kompletnie niekontrolowane podziemie aborcyjne.
Do federacji docierają sygnały od kobiet, które miały problemy z uzyskaniem zaświadczeń uprawniających do przerwania ciąży nie tylko od lekarzy, ale nawet od prokuratorów. Zdarza się, że kwestionują oni nawet fakt samego gwałtu, zwłaszcza jeśli ofiara przestępstwa nie może wskazać żadnych świadków.
– Rząd nawet nie próbuje oszacować rzeczywistej liczby aborcji – uważa Nowicka. – Zresztą trudno się dziwić. Gdyby się do tego podziemia aborcyjnego przyznał, to musiałby też się jakoś do tego odnieść i, nie daj Boże, coś zacząć z tym robić.
Zainteresowanie podziemiem aborcyjnym w ostatnim czasie przejawiło tylko Ministerstwo Sprawiedliwości. Po głośnym aresztowaniu anestezjologa Piotra Orlicza, podejrzewanego o pomoc przy nielegalnej aborcji, zapowiedziało współpracę z policją i zbadanie skali nielegalnych przerywań ciąży.
Pozytywne skutki sprawozdania, nawet jeżeli przedstawia nierealne dane, widzi była minister pracy i polityki społecznej Joanna Kluzik-Rostkowska: – Uspokajam obrońców życia. Samych dzieci urodzonych z poważnymi chorobami i wadami jest najprawdopodobniej więcej, niż było oficjalnych aborcji.

Głos Wielkopolskidostępny także w wersji elektronicznej - [

ZAMÓW TERAZ SMS-em!

](http://www.prasa24.pl)

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto