Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŻUŻEL - Wielkie święto polskiego sportu żużlowego

Jacek Portala
Turniej w Bydgoszczy będzie największym wyzwaniem w karierze Jarosława Hampela
Turniej w Bydgoszczy będzie największym wyzwaniem w karierze Jarosława Hampela Grzegorz Dembiński
Drugiego września 1973 roku, na torze Stadionu Śląskiego w Chorzowie, Jerzy Szczakiel został indywidualnym mistrzem świata. Żużlowiec Kolejarza Opole, debiutujący w finale, wyprzedził na podium legendarnego Ivana Maugera (Nowa Zelandia) i Zenona Plecha. W sobotni wieczór, na stadionie Polonii w Bydgoszczy, może być jeszcze wspanialej! Wszak Tomasz Gollob, po triumfie w Terenzano, ma już złoty medal w kieszeni. Po raz pierwszy w karierze został królem światowego speedwaya. Piękniejszego scenariusza kapitan biało-czerwonych nie mógł sobie wymarzyć.

Koronacja odbędzie się w jego ukochanym, rodzinnym mieście. Nad Brdą o tytuł wicemistrza świata walczyć będzie Jarosław Hampel. Kapitan Byków, po dziesięciu rundach tegorocznego cyklu Grand Prix, ma dwa punkty przewagi nad Australijczykiem Jasonem Crumpem. Dla Hampela to najważniejszy turniej w karierze.

Srebro czy brąz?

- Wiem, że moja przewaga nad Australijczykiem jest cienka i krucha jak nić. Będę walczył do utraty tchu - obiecuje Jarosław Hampel.
"Mały" jest w życiowej formie.
- Muszę wszystkie siły skoncentrować pod taśmą maszyny startowej. Ostatnio nie byłem najszybszy w tym elemencie. Trochę straciłem skuteczność i automatyzm - analizuje kapitan Unii Leszno.
- Mąż chłodno ocenia sytuację. Nie okazuje najmniejszych emocji przed decydującym starciem z Crumpem. Wierzę, że zostanie wicemistrzem świata - przyznaje Partycja Hampel, która będzie w loży honorowej na stadionie Polonii. Australijczyk już we Włoszech sprawiał wrażenie pogodzonego z losem.
To będzie pierwszy medal kapitana Unii Leszno w IMŚ seniorów. Siedem lat temu Hampel był najszybszy na świecie w kategorii U-21. Według opinii najwybitniejszych żużlowców, już w niedalekiej przyszłości Hampel walczyć będzie o mistrzowską koronę, a jego największym rywalem zostanie Emil Sajfutdinow.
W Bydgoszczy z "dziką kartą" ścigać się będzie mistrz Polski Janusz Kołodziej. W przypadku tych dwóch żużlowców pokrzepiające wieści napłynęły także ze Szwecji. Jarosław Hampel i Janusz Kołodziej wspólnie poprowadzili Elit Vetlanda do tytułu drużynowego mistrza Szwecji.

Będziemy się bawić!

Od dwóch miesięcy zdobycie karty wstępu na ostatni, jedenasty turniej szesnastej edycji cyklu Grand Prix graniczy z cudem. Wszystkie bilety rozeszły się w przedsprzedaży, choć organizatorzy turnieju finałowego cyklu GP 2010 zainstalowali dodatkową trybunę. Koronacja Golloba odbędzie się przy rekordowej frekwencji - 21 tysięcy kibiców.

- Będziemy się razem świetnie bawić - powiedział nam nowo kreowany mistrz świata i wychowanek Polonii Bydgoszcz.

Tytuł mistrza świata zadedykował córeczce Wiktorii i wszystkim kibicom. - Przepraszam was, że czekaliście ponad dwadzieścia lat na tę chwilę - żartował bezgranicznie szczęśliwy Gollob.
"Chudy" karierę na żużlowym torze rozpoczął w 1988 roku, a w finale IMŚ zadebiutował pięć lat później w niemieckim Pocking. Teraz ma w kolekcji siedem medali - złoty (2010) dwa srebrne (1999, 2009) i cztery brązowe (1997, 1998, 2001 i 2008). Gollob zdominował tegoroczny wyścig o mistrzowską koronę. Czterokrotnie stanął na najwyższym stopniu podium w Pradze, Toruniu, Vojens i Terenzano. Na Motoarenie w Toruniu i podczas startu we GP Włoch, zdobył maksymalną liczbę punktów - 24. W Terezano wygrał po raz dwudziesty w cyklu Grand Prix. W Bydgoszczy znów jest wielkim faworytem do zwycięstwa. Tutaj na najwyższym podium stanął już siedem razy (1998, 2002, 2003, 2004, 2005, 2007, 2008). Gród nad Brdą podejmował najszybszych żużlowców świata nieprzerwanie od 1998 roku (dwa lata temu aż dwukrotnie). To będzie także pożegnanie Bydgoszczy z turniejami finałowymi IMS. - Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby na drugim stopniu podium stanął Jarek. Wtedy wynik z Chorzowa zostałby poprawiony - przyznał mistrz świata.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto