Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żużel - W Unii Leszno nie będzie spektakularnych transferów

Tomasz Sikorski
Troy Batchelor (na pierwszym planie) chciałby nadal jeździć z „Bykiem”  na plastronie
Troy Batchelor (na pierwszym planie) chciałby nadal jeździć z „Bykiem” na plastronie Andrzej Szozda
Tej zimy w Lesznie nie będzie spektakularnych transferów. Bo być nie może. Blokuje je KSM, który zawodnicy Unii po doskonałym sezonie mają bardzo wysoki. W ekipie "Byków" może jednak dojść do przetasowań w składzie. I to dość poważnych. Wszystko zależy jednak od tego, czy prezes Józef Dworakowski dojdzie do porozumienia z rodziną Pawlickich. Na efekty tych rozmów czekają nie tylko kibice, ale również Sławomir i Tobiasz Musielakowie, a także Adam Shields i Troy Batchelor.

Negocjacje na linii Dworakowski - Pawlicki do łatwych na pewno nie należą. Mogliśmy się o tym przekonać choćby kilka miesięcy temu, kiedy Przemysław Pawlicki został odsunięty od zespołu, by później trafić, na zasadzie wypożyczenia do Caelum Stali Gorzów. W tym roku wypożyczenie raczej nie wchodzi już w rachubę. Albo rodzina Pawlickich zostanie w Lesznie, albo dojdzie do transferu definitywnego. I niestety, to drugie rozwiązanie w tej chwili wydaje się być bardziej realne.

- Chciałbym, żeby synowie jeździli razem, w jednym klubie. Oni też o tym marzą. Niestety, w pierwszym roku to się nie udało. Wierzę jednak, że w następnym sezonie będzie inaczej i obaj będą reprezentować barwy tego samego zespołu - mówił nie tak dawno w rozmowie z "Głosem Żużlowym" Piotr Pawlicki.

To oznacza, że Przemysław wraz z równie utalentowanym Piotrem jr są w pakiecie. I na brak ofert nie narzekają. Najbardziej oczywisty wydaje się być transfer do Gorzowa.

- Czekam na rozwój sytuacji w Lesznie. Nie byłoby fair, gdybym teraz podjął rozmowy z Pawlickimi - zapewnia jednak na każdym kroku Władysław Komarnicki, prezes Stali Caelum Gorzów.

Na ostateczne decyzje w tej sprawie czekają również bracia Sławomir i Tobiasz Musielakowie. W tym przypadku sprawa jest prosta. Jeśli Pawliccy zostaną, wówczas ci drudzy będą musieli poszukać sobie nowych klubów. Jeśli nie, to staną się podstawowymi juniorami drużynowego mistrza Polski.
Nic więc dziwnego, że Musielakowie z niepokojem oczekują ostatecznych decyzji. Tym bardziej że karuzela transferowa z dnia na dzień kręci się szybciej i coraz więcej zawodników podpisuje kontrakty. A Musielakowie nie ukrywają, że mają oferty. I to nawet z ekstraligi. Nie wykluczają też przeprowadzki do niższej ligi.

- Czasami trzeba zrobić krok w tył. W ekstralidze nie ma miejsca na pomyłki. Tam w każdym wyścigu staje się pod taśmą z doskonałymi zawodnikami - mówi Sławomir Musielak, który w zakończonym sezonie nie miał większych szans w rywalizacji o pozycję juniora numer jeden z Juricą Pavlicem.
Podobnie wygląda sytuacja Batchelora. Australijczyk ma wysoki KSM i gdyby Przemysław Pawlicki został w Lesznie, to dla "Kangura" zabrakłoby miejsca w składzie. Batchelor chciałby jednak nadal jeździć z "Bykiem" na plastronie.

- Jestem pewien, że stać mnie na jeszcze lepsze wyniki. Mogę zdobywać więcej punktów dla leszczyńskiej Unii niż dotychczas. Postaram się choć w małym stopniu zapełnić lukę po Leigh Adamsie - zapewnia zawodnik.

W jeszcze gorszej sytuacji jest Shields, który w poprzednim sezonie był rezerwowym w leszczyńskiej drużynie.

- Mam pewien niedosyt, bo bardzo rzadko otrzymywałem szansę. Z drugiej strony to, że jestem częścią tak znakomitej drużyny, to dla mnie wielki zaszczyt. Mam tylko nadzieję, że jeśli zostanę w klubie, to będę miał okazję do częstszych występów - twierdzi Australijczyk, który w tym sezonie raczej nie zgodzi się na rolę pierwszego oczekującego. Tym bardziej że ma oferty z innych klubów. No chyba, że Pawliccy z Leszna odejdą…

KSM zawodników Unii

W nowym sezonie w ekstralidze obowiązywać będzie KSM, czyli Kalkulowana Średnia Meczowa. Jej górny limit wynosić będzie 44 punkty, a dolny - 34 punkty. Przy obliczaniu KSM zespołu branych pod uwagę będzie sześciu żużlowców. Indywidualne KSM zawodników są stałe przez cały sezon.

Oto jaki KSM mają zawodnicy Unii: Janusz Kołodziej - 10,22; Jarosław Hampel - 9,66; Damian Baliński - 8,58; Przemysław Pawlicki - 6,84; Adam Shields - 6,50; Troy Batchelor - 6,48; Jurica Pavlic - 5,28; Sławomir Musielak - 2,50; Mateusz Łukaszewski - 2,50; Kamil Adamczewski - 2,50; Damian Michalski - 2,50; Piotr Pawlicki - 2,50.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto