Zdrowie i uroda - Modne białe zęby

Tryb życia, jaki prowadzi wielu z nas, z filiżanką kawy, papierosem, winem, czy kolorowymi napojami, nie sprzyja walce z żółtymi zębami. Stosowanie wybielających past do zębów także nie zawsze przynosi zadowalające efekty i w rezultacie może zniechęcić do dalszych starań o biel w ustach.

Tymczasem białe zęby dają na starcie „dodatkowe punkty” w rozmowie, podświadomie budują w świadomości rozmówcy pozytywne wrażenie. Dodają też pewności siebie i powodują, że ludzie częściej się uśmiechają. Odwracają też uwagę od zmarszczek wokół ust.

Choćby dlatego warto udać się do gabinetu stomatologicznego, gdzie zabieg wybielania można przeprowadzić w krótkim czasie, w ciągu zaledwie pół godziny. Trzeba jednak sobie uświadomić, że nie nie można wybielić ich bardziej, niż pozwala na to ich naturalny kolor. Przed przystąpieniem do tego zabiegu, trzeba też mieć zdrowe zęby. Dentyści ostrzegają, że osoby o wrażliwych zębach mogą czasowo odczuwać ból,a także ukłucia przy jedzeniu lodów, czy bardzo zimnych potraw.

Zresztą samo wybielanie, jeśli jest stosowane zbyt długo, albo poza kontrolą stomatologa, może zwiększyć wrażliwość zębów. Stomatolodzy nie zalecają także zabiegów wybielania w czasie ciąży lub w okresie karmienia piersią, gdyż nie prowadzono jeszcze badań klinicznych w tym kierunku.
Zdrowie i uroda - zobacz inne artykuły

Historia wybielania

Samo wybielanie nie jest najnowszym osiągnięciem nauki. W 1884 roku odkryto, że nadaje się do tego celu nadtlenek wodoru, a w 1918 roku wykorzystano fakt wzmocnienia jego działania przez wysokiej mocy światło. Znacznie później, bo w 1989 roku zastosowano nadtlenek karbamidu w szynach wybielających, a siedem lat później uruchomiono pierwszy laser wybielający zęby.

W 1999 roku zastosowano kolejną nową technikę – specjalny żel plus specjalnie przefiltrowane światło.
Obok wybielania można zastosować inny zabieg, nawet jeszcze bardziej rozjaśniający zęby w porównaniu do ich naturalnego koloru, jednak jest on o wiele bardziej kosztowny. To licówki – czyli pokrywanie pojedynczych zębów nowym, sztucznym szkliwem.

Trochę statystyki

Badania Kanadyjczyków wykazały, że około 9 procent ankietowanych przyznało, że gdyby miało białe zęby, to częściej flirtowałoby. W USA zaś okazało się, że aż jedna czwarta przyszłych małżonków chce poddać się wybielaniu zębów przed dniem ślubu.

Amerykanie rocznie wydają około dwóch miliardów dolarów na produkty do wybielania zębów. W Wielkiej Brytanii 40 procent ankietowanych przyznało, że białe zęby są najważniejszym elementem pięknego uśmiechu, a 30 procent ocenia innych właśnie po uśmiechu.