Zawisza Bydgoszcz - Świt Szczecin 0:1 (0:0)
Bramka: Jędrzej Kujawa (81).
Zawisza: Oczkowski - Nowak (84. Jaskuła), Maciejewski, Paliwoda, Sławek - Sochań (62. Sacharuk), Kona, Sobieralski (62. Dahms) - Koziara, Okuniewicz (71. Rugowski), Sanocki (84. Chachuła).
To był mecz ostatniej szansy dla bydgoszczan, by włączyć się do walki o awans. Potrzebne było do tego zwycięstwo.
Niebiesko-czarni zaczęli nieźle. Prowadzili grę na połowie rywala, mieli kilka stałych fragmentów, ale nie potrafili zagrozić dobrze zorganizowanej obronie rywali.
W 23. minucie doszło do kontrowersji. Po rzucie rożnym w polu karnym padł Piotr Okuniewicz. Zawiszanie zaczęli domagać się od sędziego rzutu karnego. Arbiter pozostał głuchy na ich protesty i ukarał Macieja Konę oraz Okuniewicza żółtymi kartkami.
- Piotr zapewniał mnie, że został kopnięty w nogę i nie symulował - stwierdził po meczu Piotr Kołc, trener Zawiszy. - To mógł być przełomowy moment meczu. W pierwszej połowie mieliśmy optyczną przewagę, w drugiej to rywale mieli więcej z gry - dodał szkoleniowiec niebiesko-czarnych.
Jedyny gol padł w 81. minucie kiedy Jędrzej Kujawa wykorzystał podanie Gracjana Goździka i posłał piłkę właściwie do pustej bramki. Warto dodać, że tą akcję przeprowadzili dwaj byli piłkarze Unii Janikowo. Zresztą w ekipie Świtu jest ich jeszcze kilku. Dodajmy, że Kujawa trafił piłką w słupek, a Michał Oczkowski wybronił dwie sytuacje sam na sam z Szymonem Kapeluszem.
Zobaczcie także
- Zawisza Bydgoszcz na szóstkę w meczu przeciwko KP Starogard Gdański [zdjęcia]
- Zawisza Bydgoszcz znowu wygrał. Kibice byli zadowoleni - zdjęcia z trybun i wideo
- Zawisza Bydgoszcz lepszy od Unii Drobex Solec Kujawski. Dużo akcji dały dwa gole
- Derby Zawisza Bydgoszcz - Elana Toruń. W rolach głównych bramkarze i kibice [zdjęcia]
Tym samym sytuacja Zawiszy jest bardzo trudna. Strata 14 punktów do Świtu, mimo że trwa jeszcze runda jesienna, wydaje się niemożliwa do odrobienia.
Feta kibiców Motoru pod Areną
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?