Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zadymiony klub w Nowym Orleanie

Magda Prętka
Zespół Darka Tarczewskiego powalił na kolana!
Zespół Darka Tarczewskiego powalił na kolana! Magda Prętka
W swojej miłości do muzyki przeżywałam i nadal zresztą przeżywam różne fascynacje. Na tym polega chyba bycie melomanem, choć oczywiście pewne rzeczy w tej dźwiękowej rzeczywistości darzę szczególnym uczuciem i wiem, że to nigdy się nie zmieni.

Tak samo zresztą jak pewne uprzedzenie do popowych gwiazd. Moi znajomi jeżdżą na koncerty jednej z takich właśnie gwiazdek i wciąż mnie do niej przekonują. Mówią: wiesz jaka to fajna osoba, jaki robi show na koncertach? No cóż... Rihanna też ponoć robi show, ale jakoś mi nie spieszno do jęków i syntetycznych bitów, podobnie jak – w odniesieniu do tej polskiej gwiazdki – tanich tekstów i rozbierania publiczności na scenie.

Zobacz inne felietony Magdy Prętkiej

Muzykę trzeba szanować i umieć się nią bawić, ale w granicach jakiejś przyzwoitości, a przynajmniej ja tak myślę... W odniesieniu do tego stwierdzenia muszę przyznać, że w ubiegłą sobotę po raz pierwszy od dawna znów zobaczyłam ludzi, którzy z dźwięków czerpali prawdziwie szczerą radość. Zespół Darka Tarczewskiego, który wystąpił podczas koncertu charytatywnego stał się dla mnie główną gwiazdą wieczoru, bo wszystko to, co muzycznie nastąpiło wcześniej i później, chociaż było miłe brzmieniowo, nie wywarło tak dużego wrażenia, jak owy zespół.

Brakowało tylko zapachu cygar mieszającego się z wonią perfum kobiet, bym mogła poczuć się jak na koncercie w małym nowoorleańskim klubie z początku ubiegłego stulecia (a przynajmniej tak wyobrażam sobie ten klimat). Saksofonista powalił na kolana! Muzyka nosiła go po całej scenie, wyginała ciało. Podobny obrazek widziałam tylko raz – w filmie Spike’a Lee „Mo’ better blues” i od tamtej chwili siedzi we mnie takie przekonanie, że bez zrozumienia powodów społecznych Afroamerykanów, które uwolniły niezwykłą energię, jaką stał się jazz, jego tzw. „poczucie” wydaje się być w pełni niemożliwe. Muzyka zawsze oznacza przecież coś więcej, niż tylko dźwięk. W przypadku jazzu, to piękna, acz trudna historia i naprawdę bardzo dziękuję, że mogłam znów zobaczyć – usłyszeć jej fragmenty...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto