Jak już wcześniej informowaliśmy, w środę, 7 grudnia policjanci znaleźli podejrzanego o atak na kobietę w miejskim autobusie. Mężczyzna został zatrzymany w szpitalu.
– Policjanci zidentyfikowali go na podstawie nagrań z monitoringu. Kiedy funkcjonariusze zaczęli go poszukiwać, okazało się, że rano z ul. Głównej karetka pogotowia zabrała go do szpitala, bo po pijaku rozbił sobie głowę
– mówił Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
Atak na pasażerkę autobusu w Poznaniu. Podejrzany mężczyzna usłyszał zarzuty
Mężczyzna został już przesłuchany i usłyszał zarzuty lekkiego uszkodzenia ciała pokrzywdzonej i narażenie jej na bezpośrednie
niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Jak wyjaśnia prok. Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, podejrzany chwycił twarz kobiety rękoma i uciskał jej oczodoły.
– Swoim działaniem spowodował uszkodzenie rogówki i spojówek obu oczu
– mówi prokurator.
I dodaje, że ten czyn ten ma charakter chuligański, a przestępstwo, którego się dopuścił, popełnił w warunkach recydywy.
Wiadomo też, że mężczyzna był już wcześniej karany.
Jak informował Andrzej Borowiak, w lipcu tego roku został zatrzymany na przystanku "Kórnicka", po tym jak chodził z nożem i groził ludziom. Został za to skazany i miał wkrótce stawić się w zakładzie karnym do odbycia kary pozbawienia wolności.
– Za groźby w rejonie przystanku "Kórnicka" został skazany na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. 19 grudnia miał stawić się do odbycia tej kary
– mówi Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.
Obecnie na wniosek prokuratury mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu. Śledczy chcą, by pozostał w nim do czasu wydania w tej sprawie wyroku.
– Na czas trwania postępowania w prokuraturze, będziemy zawsze wnioskować o dalsze stosowanie aresztu z uwagi na charakter tego przestępstwa i sposób jego popełnienia
– wskazuje prok. Wawrzyniak.
Jednocześnie dodaje, że sprawa nie jest skomplikowana, a podstawowe czynności zostały już przeprowadzone.
– Pozostaje zebranie pełnej dokumentacji karalności mężczyzny i uzyskanie opinii o jego stanie zdrowia psychicznego
– mówi.
Do ataku doszło w sobotę, 3 grudnia po południu w autobusie linii 173 (jadącym w kierunku Janikowa).
– Z relacji cioci dowiedziałem się, że w autobusie, którym jechała był mężczyzna. Chodził, mówił do siebie, zaczepiał ludzi, później usiadł z tyłu. Ciocia sobie spokojnie siedziała, w pewnym monecie ten facet złapał ją od tyłu za głowę i wsadził palce w jej oczodoły. Trafił w prawe oko, w lewe na szczęście nie. Oko zostało lekko uszkodzone. Ciocia widzi, nie ma większego uszczerbku, ale oko ropieje i ją boli
– mówił nam bliski pokrzywdzonej kobiety.
Czytaj więcej o sprawie:
- Brutalny atak w autobusie MPK w Poznaniu. Mężczyzna chciał wydłubać pasażerce oczy
- Atak w autobusie w Poznaniu: Mężczyzna usiłował wydłubać oczy pasażerce. Już wcześniej atakował ludzi?
- Atak na kobietę w autobusie w Poznaniu. Policjanci znaleźli napastnika w... szpitalu. Mężczyzna wcześniej biegał z nożem po mieście
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?