Wyprawa nad Drawę w okolice Krzyża Wielkopolskiego była jedną z wielu, które mają już na koncie jako grupa wielkopolska Stowarzyszenia Polska Szkoła Surwiwalu. Przygoda. Przyroda. Przetrwanie. W każdych warunkach. W kwietniu spotkali się na surwiwalowych warsztatach w Nadarzycach. Wcześniej, pod koniec lutego była wyprawa nad Drawę. Wyzwaniem było przekroczenie wpław lodowatej Drawy. W trakcie przeprawy przydały się nie tylko liny, ale także ...adrenalina i endorfiny.
A jak wygląda kuchnia na takiej wyprawie? Pierwsza zasada: jesz to, co znajdziesz. Pod warunkiem oczywiście, że jest jadalne. Wbrew pozorom las o każdej porze roku jest pełen jadalnych roślin i grzybów. Zupa z własnoręcznie zebranych uszaków i płomiennicy zimowej smakuje lepiej niż specjały szefa kuchni z pięciogwiazdkowej restauracji.
- Przeprawa przez Drawę i nocne wycie wilków to jedne z elementów, które spowodowały szybsze bicie serca, ale jesteśmy do tego stworzeni
- mówi Marcin Pempera z grupy wielkopolskiej Stowarzyszenia Polska Szkoła Surwiwalu. Prowadzi na Facebooku blog skazaninaoutdoor.pl.
- Jeżeli jesteś w stanie przełamać lęk przed tym, żeby przeprawić się zimą przez rzekę, to jesteś w stanie pokonać wszystko
- dodaje Bartosz Szutkowski, instruktor surwiwalu, który prowadzi na Facebooku grupę Survival Piła.
Na blogu skazaninaoutdoor.pl oraz Survival Piła można znaleźć wiele ciekawostek i przydatnych nie tylko w lesie informacji na temat surwiwalu.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?