Już w środę wieczorem siatkarki Winiar Bakalland Kalisz wiedziały, że ich wczorajszy mecz z Zarieczem w Odincowie nie będzie miał wielkiej stawki. Po wygranej w grupie B Fenerbahce Stambuł z Azerrailem Baku stało się jasne, że do następnej fazy Ligi Mistrzyń awansują zarówno nasze zawodniczki, jak i Rosjanki.
Spotkanie miało być jednak małym rewanżem za turniej kontynentalny w Halle. W finale Rosjanki pokonały Polskę 3:2, a wczoraj na parkiet wybiegło kilka uczestniczek tego pojedynku. Plany sprawienia niespodzianki zupełnie jednak kaliszankom „nie wypaliły”’.
Znów lepsze były Rosjanki, które wystąpiły w najsilniejszym składzie m.in. z Ljubow Sokołową, Julią Mierkułową i Natalią Safronową. W zespole Winiar cały mecz grała tylko Eleonora Dziękiewicz. Inna kadrowiczka – Anna Barańska, przed meczem narzekała na bóle kręgosłupa, dlatego na boisku pojawiała się sporadycznie. Drużynę mistrzyń Polski wyjątkowo poprowadził drugi trener Mariusz Pieczonka. Pierwszy szkoleniowiec Winiar – Igor Prielożny nie otrzymał bowiem rosyjskiej wizy.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?