Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiktor Moskalik niesamowity talent z Budzynia

Piotr Ślęzak
Piotr Ślęzak
Dwudziestoletni Wiktor „Wiciu” Moskalik jest budzyniakiem i już jako dziecko został dostrzeżony jego talent piłkarski.

Dwudziestoletni Wiktor „Wiciu” Moskalik jest budzyniakiem i już jako dziecko został dostrzeżony jego talent piłkarski.

Wiktor Moskalik: Przygodę z piłką zacząłem kiedy byłem w uczniem V klasy Szkoły Podstawowej w Budzyniu, bo tam właśnie mieszkam od urodzenia. Dołączyłem do drużyny Nielby Wągrowiec i cały czas reprezentowałem ich barwy od młodzika do seniora. Między tymi etapami miałem ciekawe epizody bo kiedy skończyłem gimnazjum miałem okazję dołączyć do Zawiszy Bydgoszcz. Wtedy akurat zrezygnowałem z oferty, bo w tym samym czasie dostałem „awans” do drużyny seniorów Nielby Wągrowiec. W tedy Nielba grała w III lidze więc wieku 16 lat debiutowałem w tej właśnie lidze. Niestety nie był do udany sezon bo zaliczyliśmy spadek, klub miał problemy finansowe. Później przez 2 sezony grałem w 4 lidze i podczas przygotowań do rundy wiosennej rozegraliśmy sparing z Lechem Poznań II. Wpadłem w oko trenerowi Ivanowi Durdewiczowi z Lecha Poznań, który zaprosił mnie na testy. Na testach wypadłem bardzo dobrze. Nagrodą dla mnie miały być ponowne testy po zakończeniu rundy wiosennej .Nie mogłem dołączyć do drużyny Lecha ze względu na walkę Nielby o utrzymanie w IV lidze w tamtym czasie spadało 8 drużyn z ligi i to były bardzo ważne mecze. Po zakończeniu sezonu miałem przyjechać do Lecha Poznań i zaprezentować swoje umiejętności takie jakie miałem podczas pierwszych testów. Niestety do kolejnych testów nie doszło, ponieważ trener Ivan dostał awans do pierwszej drużyny, a moje zdrowie się posypało. Doznałem ciężkiej kontuzji, opinie lekarzy mnie podłamały. Po kilku miesięcznej rekonwalescencji wiedziałem, że przez dłuższy czas nie będę mógł grać. To był bardzo przygnębiający moment nawet do tego stopnia, że chciałem zrezygnować z gry. Postanowiłem nie tracić czasu, ukończyłem kurs sędziowski i sędziowałem mecze w „okręgu”. Na szczęście zdrowie wróciło, zagrałem w kilku meczach w Leśniku Margonin, a następnie przeszedłem do Polonii Chodzież, gdzie gram obecnie. W Polonii czuję się bardzo dobrze panuje tu przyjacielska atmosfera i mam nadzieję zdobyć z tym klubem awans do wyższej ligi. Obecnie jestem studentem Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu, studiuję na II roku wychowanie fizyczne. Moim celem na przyszłość jest zostać trenerem i w tym zakresie już się kształcę. Pozdrawiam moją mamę i wszystkich przyjaciół, młodym zawodnikom i zawodniczką życzę wytrwałości i szczęścia w karierze, ba ja w bardzo młodym wieku osiągnołem bardzo dużo, ale kontuzja całkowicie przystopowała moją karierę.
Nie tracie nadziei i na teraz trzymajcie się zdrowo.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto