Lista sklepów w których można kupić wyroby z Certyfikatem 2010 - PDF
– Dlatego tak ważna jest dla nas idea certyfikacji wędlin, która ma starszym przypomnieć, a młodszych nauczyć smaku tradycyjnych wędlin – wyjaśnia Jacek Marcinkowski z Wielkopolskiego Cechu Rzeźników, Wędliniarzy i Kucharzy w Poznaniu. – Chcielibyśmy, aby była to wskazówka dla klientów, że firmy, które przeszły surową ocenę komisji złożonej z fachowców i konsumentów, oferują wysokiej jakości wyroby. Choć kiełbasę białą parzoną wielkopolską czy polską parzoną, szynkę rolkę i wędzonkę krotoszyńską każdy zna dobrze, a i ogonówka oraz polędwica wędzona surowa są bardzo popularne, to ich smak może się różnić w zależności od technologii, a co za tym idzie – ceny.
– Do białej wielkopolskiej potrzebne jest świeże i dobre mięso wieprzowe. Wykorzystywane przez nas mięso pochodzi z naszego uboju – wyjaśnia Józef Konarczak, właściciel Zakładu Mięsnego „Konarczak” w Pogorzeli. – To gwarantuje kontrolę nad przebiegiem produkcji. Do dobrej białej kiełbasy potrzebne są naturalne przyprawy, bez sztucznych ulepszaczy. Jeśli nie certyfikat, to cena jest najbardziej widocznym wskaźnikiem jakości.
Kilogram białej kiełbasy parzonej poniżej 10 zł może być okazyjny tylko do momentu jej spróbowania. Kto kupuje tanio – kupuje dwa razy: trudno się z tym powiedzeniem nie zgodzić, kiedy przyniesione ze sklepu plastry wędlin już po dwóch dniach robią się obślizgłe. Klienci również często pomstują na smak – a raczej jego brak – świeżo kupionej szynki.
– Dobra, wysokogatunkowa szynka powinna posiadać trochę tłuszczyku, bo to on jest nośnikiem smaku – tłumaczy Marcinkowski. – Szynka z tłuszczykiem nie będzie gorsza od tej chudej, jeśli będzie się ją jeść w rozsądnych ilościach.
Rozsądkiem warto kierować się już przy ladzie sklepowej, bo – jak niektórzy żartują – w domu może okazać się, że kupiliśmy najdroższą wodę: 15 złotych za litr. A to dlatego, że producenci dodają do mięsa duże ilości wody ze środkami wiążącymi. I na takie produkty jest miejsce na rynku, tylko klient powinien móc sam świadomie decydować o jego wyborze.
Wędliny oparte na tradycyjnych recepturach oraz opatrzone specjalnym certyfikatem dostępne są na rynku przez cały rok. Bo na ten okres czasu przyznawany jest certyfikat przez Wielkopolską Izbę Rzemieślniczą. Producenci mogą go uzyskać podczas certyfikacji odbywającej się w lutym w siedzibie WIR. W tym roku impreza, będąca częścią cyklu wydarzeń „Wielkanoc – Mięsne Święta – Polska Tradycja”, odbywała się po raz szósty. Komisje oceniały ponad 60 wyrobów w
poszczególnych kategoriach od wielkopolskich wytwórców.
– Jakość wyrobów jest z roku na rok coraz lepsza – uważa Marcinkowski. – Aby była ona zachowana, w ciągu roku firmy, którym przyznano certyfikat, poddawane są wyrywkowym kontrolom. Czekamy w izbie również na sygnały od klientów.
Jeden z wyrobów, kiełbasa biała parzona wielkopolska, może z czasem dołączyć do rogala świętomarcińskiego, którego nazwa i receptura jest chroniona unijnymi regulacjami.
– Biała wielkopolska parzona znajduje się na ministerialnej liście produktów tradycyjnych. To kolejny krok do wpisania na listę wyrobów chronionych w UE – mówi Marcinkowski.
Tradycyjne oraz zwykłe wędliny
Porównanie średnich cen świątecznych wędlin:
Kiełbasa biała parzona
– tradycyjna: 14,41 zł/kg
– zwykła: 8,99 zł/kg
Szynka rolka
– tradycyjna: 23 zł/kg
– zwykła: 20,99 złkg
Wędzonka krotoszyńska
– tradycyjna: 22–24 zł/kg
– zwykła: 20,99zł/kg
Kiełbasa polska surowa
– tradycyjna: 23,31 zł/kg
– zwykła: 18,99 zł/kg
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?