Jak mówił Adam Lewandowski, burmistrz Śremu, sprawa terenu, który był własnością gminy żydowskiej, nie była rozwiązana od czasów powojennych. Dzięki ugodzie wrócono do trzech kwestii.
– Po pierwsze, doszliśmy do porozumienia w sprawie domu modlitewnego przy ulicy Kilińskiego, który obecnie ma już innego właściciela – zaznaczył samorządowiec. Polegało ono na dokonaniu wyceny, która dotyczyła wartości całego budynku. Dzięki ugodzie gmina żydowska otrzyma od Śremu rekompensatę w wysokości 17 tysięcy złotych.
Kolejne roszczenia dotyczyły cmentarza żydowskiego, który znajduje się przy wyjeździe w kierunku Poznania. – Tutaj zawarliśmy ugodę, na mocy której gmina Śrem zobowiązuje się do kilku rzeczy. Po pierwsze, nie będziemy tam inwestować – podkreślił Adam Lewandowski. Na szczęście dla Śremu tereny objęte ugodą nie obejmują tzw. bramy miasta, gdzie śremski samorząd chce przyciągnąć inwestorów.
– Chodzi też o postawienie tablic pamiątkowych, dbania o te tablice i utrzymanie porządku – dodał. Trzeci element to bożnica żydowska, która znajdowała się na terenie, gdzie obecnie znajduje się ulica Piłsudskiego. W tym przypadku gmina nie będzie ponosić kosztów rekompensaty, ponieważ właścicielem tej drogi jest województwo wielkopolskie.
– Cieszę się, że po tych sześćdziesięciu kilku latach udało się pozytywnie zakończyć ten „spór” – podkreślił burmistrz.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?