W Czarnkowie znów podzielili się krwią. Piękna akcja

- Za nami już kilkanaście edycji. Startowaliśmy w 2009-2010 roku zaczęły się te akcje tygodniowe, gdzie od poniedziałku do piątku zbieraliśmy krew. Sobota-niedziela to też mnóstwo innych atrakcji - stoiska promocyjne, dietetycy, kolagen, kupa atrakcji innych, charytatywny turniej piłki nożnej dla dzieci, koncerty i to wszystko się toczy. W tym roku turniej zgromadził tylu chętnych, że gramy na dwie sale - tutaj w Szkole Podstawowej nr 2 i w Liceum Ogólnokształcącym. Część stoisk była od rana i gdy pojechali, to przyjeżdżają następne. Tak stoiska promocyjne się wymieniają. Cały czas mamy przygotowane posiłki ciepłe, posiłek dla dzieci, które grają w piłkę i tych rodziców przejeżdżających, trenerów, opiekunów, napoje, placki. Wsparły nas Koła Gospodyń Wiejskich, firmy z naszego województwa całego, naszego tutaj powiatu, samorządy i no praktycznie, gdyby nie ci wolontariusze, którzy są za mną, nie byłoby dzisiaj tej akcji, bo oni całą tą dużą robotę, że tak brzydko powiem odwalają, ja tylko to pozbierałem do kupy, a gdyby nie ich praca i pomoc to można by było powiedzieć, by tego nie było dzisiaj - powiedział Krzysztof Wiza, inicjator akcji.

Na ten moment nie podsumowano jeszcze tego, co najważniejsze, czyli zbiórki krwi. Dokładne dane powinniśmy poznać na początku tygodnia.