Wita Stworza do przedłużenie jednego z głównych ciągów Zatorza – ulicy Okrzei. Krzyżuje się z Grottgera i prowadzi do Chłapowskiego. Rok temu Stwosza została oświetlona. Wzdłuż drogi stanęły latarnie.
W piątek, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami władz Leszna, rozpoczęły się przygotowania do utwardzenia drogi. Nie będzie to jednak ani asfalt, ani kostka. Miasto zastosowało wariant oszczędnościowy i utwardza ulicę korą asfaltową zdjętą z innych ulic w mieście. Zanim jednak tak zwany destrukt zostanie wysypany, droga musi zostać wykorytowana. Wcześniej dokładnie wyznaczono i wymalowano jej przebieg i tu zaczyna się zaskoczenie.
Ulica nie pobiegnie prosto, ale dosłownie slalomem między latarniami. - Kto to wyznaczał – zastanawia się jeden ze spacerowiczów spotkanych dziś na Wita Stwosza. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kręty przebieg drogi to efekt protestów części mieszkańców ulicy, którym miał nie podobać się przebieg drogi zbyt blisko ich domów.
Zapytaliśmy o sprawę w Urzędzie Miasta. Okazuje się, że obecny przebieg drogi wynika z utrudnień na jakie napotkali urzędnicy planując jej przebieg. Droga miała biec po prawej stronie lamp, czyli tak, jak zaczyna się także jej obecny przebieg. Przez lata przy działkach po tej stronie rozrosła się zieleń, czasem w sposób kontrolowany, a czasem zupełnie dziko. Okazuje się, że na tym pasie rosną drzewa, których wycinka wymaga zgody Urzędu Marszałkowskiego. Jej uzyskanie uniemożliwiłoby wykonanie drogi w tym roku.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?