Fatalnie spisali się czerwono-czarni w konfrontacji z jednym z pretendentów do awansu do ekstraligi. Obserwując sobotnie spotkanie, można było sobie zadawać pytanie, czy czterech zawodników jest w stanie wygrać mecz?
W ekipie czerwono-czarnych wystąpiło siedmiu żużlowców, ale trzech z nich grało niezbyt zaszczytna role statystów. Gorzowianie jeździli natomiast w najsilniejszym składzie. Patrząc na zdobycze punktowe stalowców, łatwo doliczyć się, że wystarczyłoby trenerowi Stanisławowi Chom-skiemu tylko czterech podopiecznych do odniesienia kolejnego zwycięstwa.
Gnieźnianie pojechalido
Gorzowa po znacznie lepszy wynik, ale postawą na torze nie potwierdzili apiracji. Nie jest wytłumaczeniem, że po raz kolejny na meczu swojej polskiej drużyny nie stawił się zakontraktowany Anglik David Howe, który zapomniał o swych zobowiązaniach. Jednak o Angliku nie zapomniało kierownictwo Startu, które postanowiło złożyć wniosek o zawieszenie niesfornego wyspiarza na okres dwunastu miesięcy, co wyeliminowałoby reprezentanta Wielkiej Brytanii z rozgrywek ligowych w Polsce także w 2008 roku.
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Głosu Wielkopolskiego](http://www.prasa24.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
