T-Mobile Ekstraklasa - Lech Poznań gra na Bułgarskiej z Polonią Warszawa [RELACJA NA ŻYWO]

LECH POZNAŃ - POLONIA WARSZAWA: RELACJA NA ŻYWO. KLIKNIJ!

Po efektownej inauguracji i zdemolowaniu Ruchu w Chorzowie kibice Poznańskiej Lokomotywy mają nadzieję, że ich ulubieńcy pójdą za ciosem. W wypadku zwycięstwa Kolejorz przynajmniej na kilkanaście godzin zasiądzie w fotelu lidera T-Mobile Ekstraklasy. Takiej szansy nie wolno zmarnować!

Do Poznania przyjeżdża osłabiona Polonia Warszawa, w której zimą doszło do prawdziwej rewolucji kadrowej. Z zespołu Piotra Stokowca odeszło kilku kluczowych zawodników, między innymi Marcin Baszczyński, Tomasz Brzyski, Edgar Cani, Wladimir Dwaliszwili, Adam Kokoszka czy Łukasz Teodorczyk. Tego ostatniego jednak dzisiaj zabraknie na Bułgarskiej. Nowy napastnik Lecha dostał w Chorzowie czwartą żółta kartkę w tym sezonie i będzie pauzował. Mówiło się także o dżentelmeńskiej umowie między oboma klubami, według której w meczu Lech - Polonia nie zagrają ani "Teo", ani wypożyczony z Kolejorza do zespołu Czarnych Koszul Jacek Kiełb.

Oprócz Teodorczyka, Mariusz Rumak nie będzie mógł skorzystać także z usług kontuzjowanego Patryka Wolskiego. Mało prawdopodobne są również występy narzekających na urazy doświadczonych zawodników Piotra Reissa oraz Ivana Djurdjevicia.

Podopieczni Rumaka za wszelką cenę chcą dzisiaj przełamać fatalną passę meczów bez zwycięstwa na Stadionie Miejskim w Poznaniu. Po raz ostatni podopieczni Mariusza Rumaka wygrali w lidze na Bułgarskiej 6 października zeszłego roku... W 7. kolejce T-Mobile Ekstraklasy pokonali wtedy 4:0 Piasta Gliwice. Dzisiaj fani Lecha liczą na powtórkę, a zawodnicy Kolejorza zaznaczają, że zrobią wszystko, by wreszcie zgarnąć trzy punkty na własnym terenie.

- Chcemy wygrywać na Bułgarskiej. Wiemy, że jesteśmy w stanie to zrobić. Niewiele można powiedzieć po starciu w Chorzowie. Tam był ciężki mecz, dużo walki, ale dobrze wywiązaliśmy się ze swoich zadań. Mamy wielką nadzieję, że w fajnym stylu pokonamy tu Polonię, ale jest to wielka niewiadoma jak to będzie wyglądało - zaznacza przed piątkowym pojedynkiem kapitan Rafał Murawski.

Trener Rumak spodziewa się, że rywale zagrają defensywnie i będą liczyli na okazję do kontr.

- My pewnie będziemy grali atakiem pozycyjnym. Większość klubów, które przyjeżdżają na Bułgarską ustawia się z tyłu i czeka na kontratak. Gra pozycyjna na boisku o tej porze roku jest trudniejsza, ale mam nadzieję, że nasz plan taktyczny się powiedzie. Nie zgodzę się z tym, że Polonia jest słabszym zespołem. Pamiętam, jak rozpoczynał się sezon i wszyscy mówili, że ta drużyna trenuje od dwóch tygodni i będzie chłopcem do bicia, a skończyła na trzecim miejscu - uważa szkoleniowiec Poznańskiej Lokomotywy.

W meczu z Polonią Warszawa pusta będzie cała druga trybuna. To decyzja wojewody wielkopolskiego Piotra Florka, po jesiennych wydarzeniach podczas spotkania ze Śląskiem Wrocław. W piątek Kocioł przeniesie się na najwyższe piętro trzeciej trybuny.

ZOBACZ TAKŻE:
Lech wraca na Bułgarską. Przypominamy poprzednie inauguracje wiosny w Poznaniu [ZDJĘCIA]
W piątek mecz Lech Poznań - Polonia Warszawa: Pojedynek wielu znajomych [ZDJĘCIA]

Twórz Nasze Miasto razem z nami. Pisz na [email protected] lub zostaw nam wiadomość na facebooku

ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY