Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Puste stragany na targowisku miejskim [ZDJĘCIA]

Magda Prętka
Magda Prętka
Szamotulskie targowisko, po gruntownej przebudowie placu handlowego, zaczęło dziś działać. Część stoisk pozostaje jednak pusta - sprzedający nie mają jak do nich dojechać, by wypakować towar

Trwająca od wiosny przebudowa targowiska miejskiego w Szamotułach została oficjalnie zakończona. Dziś na zmodernizowanym obiekcie ponownie pojawili się handlujący. Mało kto jednak z zadowoleniem mówi o inwestycji - kupcom towarzyszy raczej złość i rozżalenie.

- Gdyby dziś padało nie moglibyśmy w ogóle wystawić towaru na stoły. Nie dość, że są one zbyt wąskie, to na dodatek słabo zadaszone - jeśli zacznie padać, to wszystko będzie mokre. Przed stołami ustawiliśmy dodatkowe stoliki, by móc wyłożyć cały towar, inaczej nie bylibyśmy w stanie się pomieścić. Daszki są bardzo krótkie, więc w przypadku deszczu nie mamy jak zabezpieczyć towaru. A co to dopiero będzie zimą? - komentował jeden z handlujących.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: TARGOWISKO ZACZNIE DZIAŁAĆ W TEN WEEKEND

Mieszkańców, którzy udali się dziś na targ zaskoczyły puste stragany na przebudowanym placu. Handel prowadzony jest bowiem tylko na części z nich - przede wszystkim na stoiskach zewnętrznych. Te znajdujące się wewnątrz obiektu świecą pustkami. Dlaczego?

- Ludzie nie mają, jak do nich dojechać samochodem, by wypakować towar - mówi jedna z handlujących na zewnętrznej części placu targowego - Pomiędzy boksami jest bardzo ciasno, trudno tam zorganizować sobie pracę - szczególnie, gdy ktoś ma dużo towaru, więc myślę, że te miejsca pozostaną puste - dodaje.

Stragany rozstawiono za to na części niezadaszonego placu, który po przebudowie zaadaptowany został na parking. Wcześniej prowadzono tu handel, jednak nowa organizacja pracy targowiska nie przewiduje już działalności w tym miejscu. Stoiska dalej funkcjonują też przy drodze biegnącej do bazyliki.

- Gdzie ludzie mają się rozstawiać? - pytają z żalem kupcy, którzy choć na nowym obiekcie znaleźli miejsce dla swojej działalności, otwarcie już mówią, że to tylko mniejsze zło. - Mam miejsce na tej zewnętrznej, bardziej otwartej części targowiska, ale proszę mi wierzyć - o komforcie nie ma mowy. Na stołach nie można niczego zmieścić. A poza stołami zadaszenia nie ma - mówi jeden z handlujących - Kolega ma stoisko w środku obiektu - wyłożył towar, wystawił wieszaki z rzeczami, a na przeciwko niego też jest stoisko z odzieżą i gdy pojawili się ludzie, to muszą się przeciskać. Zaraz zaczną się kradzieże - dodaje z obawą.

Kupcy podkreślają, że projekt przebudowy nie został z nimi skonsultowany, a przecież to oni mają prowadzić tu handel.

- Nikt z nami nie rozmawiał. Nie rozumiemy tego. Dziś jest ładna pogoda, ale proszę mi powiedzieć, co zrobimy późną jesienią i zimą, gdy spadnie śnieg. Nie mamy nawet możliwości, by zabezpieczyć stoisko jakimiś plandekami. Gdy zacznie zacinać deszcz, albo śnieg, to wszystko będzie mokre. Część towaru można przykryć folią, ale nie cały, bo przecież kupujący nie będą w stanie go zobaczyć - komentuje handlarka.

Straganiarze bezradnie rozkładają ręce. Mówią, że opłaty za zajęcie miejsca na targowisku wcale nie są małe, a warunki do prowadzenia handlu - po przebudowie - zamiast ułatwić im pracę, tylko ją utrudniły. Mieszkańcy, których spotkaliśmy dziś na obiekcie podzielają ich zdanie.

- Taka duża inwestycja, tyle miesięcy pracy, a w ogóle nie widać tu jakiegoś pomysłu na dobre, racjonalne zorganizowanie miejsc dla sprzedających. Gdy przechodziłam między straganami, prawie przewróciłam stojak z kurtkami, bo jest tak wąsko, gdy trochę ludzi się zbierze. A co będzie jutro - w niedzielę, gdy handlujących jest jeszcze więcej? Pewnie zamiast tutaj - na głównym placu, stoiska będą dalej rozstawiane wokół cmentarza. A przecież chyba nie o to chodziło - mówiła z przykrością pani Maria z Szamotuł.

Jak do uwag handlujących i mieszkańców ustosunkuje się Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych, który obiektem administruje? Przekonamy się o tym po weekendzie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto