Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. "Powstańcy z Rolnika" zerwali flagę Cesarstwa Niemieckiego! [ZDJĘCIA]

Magda Prętka
Magda Prętka
Takiej lekcji historii jeszcze nie mieliśmy - mówili z szerokimi uśmiechami na twarzach uczniowie szamotulskich szkół, którzy wzięli dziś udział w grze miejskiej poświęconej Powstaniu Wielkopolskiemu. Zwycięski zespół, noszący dumną nazwę "Powstańcy z Rolnika" na finał gry zerwał flagę Cesarstwa Niemieckiego

Nie należy dłużej czekać – tym hasłem pod koniec grudnia 1918 roku poznaniacy informowali o wybuchu niepodległościowego zrywu w stolicy Wielkopolski, wzywając tym samym do walki mieszkańców całego regionu. I to właśnie tym hasłem, przekazanym łącznikowi podczas tzw. zadania wyjściowego, uczniowie szamotulskich szkół rozpoczęli swój udział w grze miejskiej. Grze, która – jak okazało się kilka godzin później – stała się dla nich nie tylko prawdziwym wyzwaniem, ale przede wszystkim fantastyczną przygodą.

Był wtorek, 12 lutego, parę minut po godzinie 10.00 rano, gdy Szymon Dąbrowski – szef zespołu gramiejska.pl wraz z Moniką Romanowską – Pietrzak, kustoszem Muzeum Zamek Górków w Szamotułach, z głośno bijącymi sercami po raz pierwszy spojrzeli na grono ponad 60 uczniów miejscowych szkół podstawowych i gimnazjów oraz ich opiekunów. To oni po brzegi wypełnili salę koncertową zamku, by z uwagą wsłuchać się we wskazówki organizatorów, a kwadrans później – już w roli dzielnych Powstańców Wielkopolskich – wyruszyć na ulice miasta.

Młodzież została podzielona na 12 zespołów, z których każdy wybrał swojego lidera, a na jego ręce złożono powstańczą legitymację. To także liderzy otrzymali od Szymona Dąbrowskiego pierwszą wskazówkę otwierającą grę: Udajcie się na róg ulic Wodnej i Garncarskiej. O godz. 10.30 pojawi się tam łącznik. Znak rozpoznawczy: kapelusz. Uczniowie nie zastanawiali się zbyt długo. W towarzystwie swoich opiekunów wybiegli z zamku w kierunku wskazanej lokalizacji. I tak, cała machina ruszyła!

W mieście zorganizowano kilka stacji, w których animatorzy (młodzież z Zespołu Szkół nr 2 w Szamotułach) w pięknych przebraniach nawiązujących do początku XX wieku, czuwali nad prawidłowym wykonaniem zadań, z jakimi przyszło się zmierzyć uczestnikom gry. Stacje mieściły się m.in. w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy Szamotuły, Starostwie Powiatowym, filii Biblioteki Pedagogicznej, w klasztorze, przy bramie prowadzącej na cmentarz, a także w naszej redakcji!

By móc zrealizować zadania, zespoły musiały najpierw podać animatorom prawidłowe hasło odczytane z przygotowanych łamigłówek. A to, jak się okazało, nie zawsze było takie proste. Zagadki czekały na młodych Wielkopolan pomiędzy kolejnymi stacjami, np. przy pomniku Maksymiliana Ciężkiego, budynku poczty, czy tablicy rozstrzelanych na Rynku, gdzie młodzież rozszyfrowywała hasła wyszukując np. słów kluczowych. Do każdej stacji uczniowie musieli dotrzeć z nowym hasłem i sprostać kolejnym zadaniom. Te polegały zaś m.in. na odpowiednim złożeniu fragmentów zdjęć Kompanii Szamotulskiej, stworzeniu powstańczego kotyliona i przygotowaniu plakatu nawołującego szamotulan do walki. Gdy zostały już wykonane, zespoły otrzymywały wpis do legitymacji powstańczych i następne instrukcje.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: ROZPOCZĘCIE GRY MIEJSKIEJ W SZAMOTUŁACH

Tym najważniejszym z zadań natomiast, kończącym całą grę, było przedostanie się do zamku strzeżonego przez Prusaków i zerwanie flagi Cesarstwa Niemieckiego. Drużyna, która jako pierwsza dotarła do ostatniej stacji, zlokalizowanej przy Baszcie Halszki, otrzymała broń. Następnie, niepostrzeżenie musiała wejść do zamku, pokonać niemieckich żołnierzy i… tu nastąpiła pauza. Zwycięski zespół, noszący dumną nazwę „Powstańcy z Rolnika” (uczniowie z Zespołu Szkół nr 2), na prośbę organizatorów, wykonał bowiem ostatnie zadanie dopiero wtedy, gdy do muzeum powrócili wszyscy uczestnicy gry. Kiedy zaś broń została złożona na ręce dzielnych Powstańców, pozostałe drużyny, w formie SMS-a zostały poinformowane o tym, że pilnie mają się stawić w zamku.

Grę wznowiono po upływie około dwóch kwadransów. Młodzież zgromadziła się wówczas na dziedzińcu zamkowym i z uwagą śledziła poczynania zwycięskiego zespołu. „Powstańcy z Rolnika”, niezauważeni przez Prusaków, przedostali się do zamku, a dzięki dobrze zorganizowanej akcji pokonali wrogich żołnierzy, zmuszając jednego z nich do zdjęcia flagi Cesarstwa Niemieckiego. Wielkopolanie z impetem oderwali od niej czarny pas i już chwilę później oczom zgromadzonych na dziedzińcu ukazała się biało – czerwona flaga z dumą powiewająca na wietrze! Teren muzeum wypełniły gromkie brawa!

W trakcie oficjalnego podsumowania gry miejskiej, Szymon Dąbrowski wraz z Moniką Romanowską – Pietrzak wręczyli młodzieży nagrody, dziękując tym samym za fantastyczną zabawę z historią w roli głównej. Dziękowano również animatorom oraz członkom grupy rekonstrukcji historycznej Stacja Lotnicza Ławica z Poznania. Młodzież odwdzięczyła się tym samym. Na pytanie: czy faktycznie przeżyli niezapomnianą przygodę, z uśmiechem i radością w głosie odpowiadali: Takiej lekcji historii jeszcze nie mieliśmy! Kiedy kolejna? A to już czas pokaże.

Zadanie zostało zrealizowane dzięki wsparciu ze środków Samorządu Województwa Wielkopolskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto