Susza na polach i w lasach. W lasach Nadleśnictwa Kościan mieliśmy już pięć pożarów [ZDJĘCIA]

Pola w powiecie kościańskim, przynajmniej te, które już rolnicy zaorali przypominają suche stepy. Gołym okiem widać, jak jest sucho. Nie inaczej jest także na polach gdzie rośnie np. rzepak. Widać, że brak wilgoci wpłynęło na rozwój roślin. Susza w rolnictwie to ogromny problem, kolejny, jaki mają wielkopolscy rolnicy. Co ważne taka sytuacja występują praktycznie co roku.

- Problem suszy nie jest niczym nowym - zmagamy się z nim od ponad 16 lat. Jest to najdłuższy okres suszy w historii pomiarów w Polsce. Realny problem stanowi fakt, że susza się pogłębia. W obliczu pogarszającej się z roku na rok sytuacji prawdziwym wyzwaniem staje się więc gospodarowanie zasobami wody pitnej - mówią eksperci.

Susza aktualnie powoduje, że np. w gminie Kościan władze zaapelowały o ograniczenie podlewania przydomowych ogródków i trawników. - Sytuacja hydrologiczna w Polsce i na terenie Gminy Kościan robi się bardzo trudna. Brak opadów, wysokie temperatury w ciągu dnia oraz silne wiatry mocno przesuszają glebę. Wysychają cieki i zbiorniki wodne. Obniża się poziom wód gruntowych. Obserwujemy także zwiększone pobory wody z naszych wodociągów gminnych. Zwracamy się z apelem o ograniczenie zużycia wody na inne cele jak bytowe i produkcyjne. Brak zastosowania się do zaleceń może spowodować niedobory w ujęciach wody, będzie skutkować obniżeniem ciśnienia wody w sieci i ograniczy możliwość jej poboru, a także może spowodować pogorszenie jej jakości – czytamy w komunikacie wójta gminy Kościan Andrzej Przybyły.

A jak wygląda sytuacja w lasach? O suszę w lasach i stan wilgotności zapytaliśmy w kościańskim nadleśnictwie.

- Pomiaru powyższych parametrów dokonuje się w prognostycznych i pomocniczych punktach pomiarowych, codziennie o godz. 9.00 oraz o godz. 13.00 od dnia 1 marca, jednak nie wcześniej niż po ustąpieniu pokrywy śnieżnej, do dnia 30 września lub dłużej, zgodnie z ustaleniem dyrektora RDLP. Aktualnie w Nadleśnictwie Kościan, ze względu na brak opadów deszczów, na godz. 9:00 przeważnie mamy 2 stopień zagrożenia pożarowego lasów, a na godz. 14:00 już 3 stopień, przy czym wilgotność ściółki od kilku tygodnie jest poniżej 10%, czyli mamy do czynienia z sytuacją, jaką w latach ubiegłych obserwowaliśmy jedynie w upalne lata. Częstą przyczyną powstawania pożarów lasów jest nieostrożność osób przy posługiwaniu się ogniem. Ludzie wyrzucają niedopałki papierosów przez okno samochodu podczas jazdy, w czasie przerwy w podróży lub spacerując po lesie. Często takie osoby nie są świadome tego, że spowodowały pożar w lesie – mówi Zbigniew Mikołajczak, Starszy Specjalista Służby Leśnej Nadleśnictwo Kościan.

Jak informuje Nadleśnictwo Kościan w tym roku odnotowano już 5 pożarów lasów. 15 marca paliło się w leśnictwie Kaszczor. 12 kwietnia w leśnictwie Żegrowo. Aż trzy pożary miały miejsce w leśnictwe Olejnica. Paliło się tam 5, 12 i 22 kwietnia.

- Wszystkie pożary miały miejsce przy drogach publicznych. Zaewidencjonowane zdarzenia to pożary pokrywy gleby czyli spaleniu uległa ściółka leśna wraz z roślinnością trawiastą. Łączna powierzchnia wszystkich 5 pożarów to ok. 0,14 ha. We wszystkich przypadkach stwierdzono, że przyczyną pożaru był najprawdopodobniej rzucony niedopałek papierosa, czyli zaprószenie ognia, z wyjątkiem jednego, który zakwalifikowano jako podpalenie – mówi Zbigniew Mikołajczak. Leśnicy apelują aby uważać i nie rzucać niedopałków.

- Częstą przyczyną powstawania pożarów lasów jest nieostrożność osób przy posługiwaniu się ogniem. Ludzie wyrzucają niedopałki papierosów przez okno samochodu podczas jazdy, w czasie przerwy w podróży lub spacerując po lesie. Często takie osoby nie są świadome tego, że spowodowały pożar w lesie – dodaje Zbigniew Mikołajczak. Póki całym kraju Lasy Państwowe zakazały wstępu do wybranych obszarów leśnych na terenie 8 nadleśnictw na 430 istniejących. Które lasy zostały objęte zakazem wejścia z powodu zagrożenia pożarowego możemy sprawdzić na stronie https://zakazywstepu.bdl.lasy.gov.pl/zakazy/