W finale Pucharu Polskim na szczeblu wojewódzkim w Powiatowej Hali Sportowej w Pile zmierzyły się drużyny STS Logistics Piła i Jubiler Symix AutoGniezno. Emocje rozpoczęły się już po pierwszym gwizdku sędziego. W 2’ prowadzenie objęli goście po strzale Bartosza Wiśniewskiego, ale minutę później było 1:1, bo gola dla pilan zdobył Kamil Kosiński.
Gnieźnianie nie zamierzali jednak pasować. Strzelili dwie bramki (Bartosz Wiśniewski 8’ i Marcel Góralski 10’) i ponownie wyszli na prowadzenie, tym razem dwubramkowe. Pilanie nie pozostali im dłużni. Krótko przed zakończeniem pierwszej połowy meczu ku radości miejscowych kibiców na listę strzelców wpisali się: Patryk Polak (19’) i Kamil Kosiński (20’, rzut karny). Do przerwy był remis 3:3.
Pierwsze dziesięć minut drugiej połowy nie przyniosło zmiany rezultatu. W 30’ pilanie objęli prowadzenie po celnym trafieniu Szymona Wachowiaka. Pięć minut później było 5:3, bo gola zdobył po indywidualnej akcji Łukasz Skwarek. Jubiler Symix Auto Gniezno zdecydował się w tej sytuacji grać z wycofanym bramkarzem. Goście strzelili gola w 40’, ale było to wszystko na co było ich stać tego dnia.
Ostatecznie STS Logistics Piła pokonał drużynę Jubiler Symix AutoGniezno 5:4 (3:0), po stającym na niezłym poziomie spotkaniu. Radość naszej drużyny była ogromna, szczególnie po wręczeniu przez Pawła Wojtalę, prezesa Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej, okazałego pucharu. Pilanie w 1/64 finału Pucharu Polski, już na szczeblu centralnym, zmierzą się z drugoligowym Piastem Poniec Futsal Leszno.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?