Sala Gminnego Centrum Kultury w Dobrzycy powinna być wizytówką gminy. Tak uważają radni, którzy podkreślali na sesji rady gminy, że to reprezentacyjna sala i mimo wielu inwestycji, powinno być jeszcze lepiej.
Radny Karol Banaszak dopytywał dyrektora GCK Wojciecha Maniaka, co zrobiono z problemami zagrzybienia w kuchni. Ten wyjaśniał, że powstała już chłodnia, a przez ostatnie trzy miesiące trwały prace remontowe. Natomiast do końca 2017 roku rozwiązany zostanie problem zagrzybienia w kuchni, a także modernizacja głównego wejścia do GCK.
Przewodniczący rady Witalis Półrolniczak radził, jakie kroki należy poczynić w przyszłości, by mieszkańcy chętniej korzystali z sali. - Nikt nie chce, by pot leciał gościom po plecach - podkreślał. Rozwiązaniem tego problemu, a także rozpływającego się galartu na stołach, miałaby być klimatyzacja. - Zaplanujmy tę inwestycję w budżecie - prosił radnych. I tłumaczył, że klimatyzowana sala zapewni większy dochód z wypożyczeń sali.
Dodatkowo radny Bartłomiej Rogala prosił o zwracanie uwagi na wystrój sali. - Na zdjęciach w prasie później straszą stoły i krzesła, które ustawione są z tyłu - mówił.
Wojciech Maniak podziękował za uwagi. Tłumaczył, że tymczasowo GCK ma problem z magazynem. Poprzednie pomieszczenie zostało zagospodarowane na Klub Aktywności Rozmaitych, z którego korzysta młodzież. Teraz jedyne pomieszczenie, które mogłoby wszystko pomieścić, to kotłownia. - Jest jeszcze garaż, ale on jest zdecydowanie za mały - tłumaczył dyrektor.
Dyrektor GCK na kolejnej sesji rady gminy przedstawi dokładne informacje o przebiegu wykonania plany finansowego za I półrocze 2017 roku.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?