Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa kontrolowana czyli 13XII 1981 rok w Pleszewie

Irena Kuczyńska
Pleszew  80.XX początek lat 80.XX w,
Pleszew 80.XX początek lat 80.XX w, Muzeum Regionalne
Milicyjne suki na ulicach, godzina milicyjna, przepustki, zamknięte szkoły, podsłuchy na telefonach, zatrzymania, przesłuchania - 13 XII 1981 w Pleszewie

O stanie wojennym wiem tyle, ile opowiadała mi mama.Kojarzy mi się z kolejkami w sklepach, kartkami na żywność. Wiem, że o godzinie 22 rozpoczynała się godzina policyjna, więc najlepiej było siedzieć w domu. Powodowało to ograniczenie wolności i problemy życia codziennego  tak o stanie wojennym, który ogłosił Wojciech Jaruzelski 13 grudnia 1981 roku – mówi Andżelika Twardowska z Ple-szewa.

Henryk Wojtala 30 lat temu był inżynierem w Pleszewskiej Fabryce Aparatury Przemysłu Spożywczego Spomasz. –W niedzielę, 13 grudnia 1981 roku rano chciałem włączyć dzieciom „Teleranek” w telewizji. Zamiast programu leciały wojskowe melodie. Próbowaliśmy dodzwonić się do znajomych, aby zapytać, co się stało, ale telefony były nieczynne. Dopiero później uruchomili łączność, ale w słuchawce było słychać ostrzeżenie „rozmowa kontrolowana...”. W telewizji co jakiś czas nadawali przemówienie Jaruzelskiego o ogłoszeniu stanu wojennego. Spikerzy byli ubrani w wojskowe mundury. Od godziny 22.00 wieczorem do 6.00 rano obowiązywała godzina milicyjna. W poniedziałek (14 grudnia) wcześnie rano pracownicy szli do zakładów pracy na pierwszą zmianę, ale nie mieli jeszcze przepustek. Dopiero później wydano im przepustki na następne dni. Ludzie obawiali się wojny domowej i naprawdę czuli strach.

Poddali się rygorom stanu wojennego, bo co mieli robić? Szkoły były zamknięte, a jak ktoś chciał wyjechać do innego miasta, musiał załatwić sobie pozwolenie. Pamiętam patrole milicji i wojska z bronią na ulicach Pleszewa. To robiło bardzo przygnębiające wrażenie. Jak po południu kończyliśmy pracę i wychodziliśmy z fabryki, to przy bramie zawsze stało ZOMO (Zmotoryzowane Oddziały Milicji Obywatelskiej) - wojskowa ciężarówka z plandeką, wyładowana zomowcami. Oficer obserwował wychodzących z zakładu. Ci zomowcy spali w Mar-szewie, a u „Baksa” dostawali posiłki.

Pamiętam trochę taką śmieszną sytuację. Zbliżały się święta Bożego Narodzenia i ludzie zanosili do piekarni na rogu ul Bogusza i Poznańskiej placki do pieczenia. Piekarnia pracowała całą noc, bo piekła chleb na następny dzień. Gotowe placki ludzie odbierali do późnego wieczora, aż nadeszła godzina milicyjna. W pewnym momencie weszli żołnierze z bronią, w hełmach, z paskami pod brodą, rozejrzeli się po ludziach, sprawdzili kto jest i wyszli. Ludzie nie wiedzieli potem, co robić. Wracać, czy nie? Z tymi plackami przemykaliśmy się do domów pojedynczo przez osiedle PPR-u (dzisiaj osiedle Reja).

W książce ,,Solidarność Ziemi Pleszewskiej 1980 – 1990 Edward Kubisz pod datą 13 XII1981 r. napisał: – O godz. 6 rano przez ZOMOzostał zajęty budynek telekomunikacji znajdujący się za budynkiem Poczty Polskiej na ul. Poznańskiej. Przerwano łączność międzymiastową, podczas roz-mów wewnętrznych w tle pojawiała się informacja: ,,rozmowa kontrolowana’’.

O 6.30 został aresztowany i przewieziony na Komisariat MO Bogdan Adamkiewicz frezer w FAT. O godz. 9.00 spod kościoła w Żegocinie milicja zwinęła do ROMO Henryka Świerkowskiego. Wrócił do domu na Wielkanoc. Na szefa Solidarności Krzysztofa Szaca wracającego z kościoła o 19.30 czekała milicja. Wypuszczono go z przesłuchania o 21.55. Na drogach wjazdowych do miasta leżały kolczatki i stały suki. Komisarzem w mieście został mjr Ryszard Wiliński, później wspominany z dużą sympatią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto