Remis PKS Racot. W sobotę 23 kwietnia podopieczni Dawida Dominiczaka po dobrym i dramatycznym meczu zremisowali z Victorią Ostrzeszów 4:4. Sytuacja w tym spotkaniu zmieniała się, jak w kalejdoskopie. Racot strzelił gola jak pierwszy (strzał samobójczy głową po dośrodkowaniu Karolewicza), ale w 23 minucie goście odpowiedzieli bramką wyrównującą.W 38 minucie Racot podwyższył na 2:1 po bramce Bartosza Pudlickiego. W drugiej połowie Victoria strzeliła bramkę na 2:2 a potem wyszła na prowadzenie trafiając na 3:2. Kiedy wydawało się, że PKS już się nie odbuduje, gola na 3:3 zdobył Norbert Karolewicz, a podwyższył na 4:3 Dominik Chrastek. Niestety w ostatnich sekundach spotkania goście mieli rzut wolny, a piłkę po dośrodkowaniu do własnej bramki przypadkowo głową skierował Hubert Sznabel. Więcej w jutrzejszych "Faktach Kościańskich".
Wideo
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
