Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rada Nadzorcza PSM wybrała prezesa i wiceprezesa. Ale nie było komu rządzić i płacić rachunków

Monika Kaczyńska
Monika Kaczyńska
Wybranie nowego prezesa i wiceprezesa zajęło Radzie Nadzorczej zajęło blisko 8 miesięcy. Ale wiele wskazuje na to, że to nie koniec kłopotów.
Wybranie nowego prezesa i wiceprezesa zajęło Radzie Nadzorczej zajęło blisko 8 miesięcy. Ale wiele wskazuje na to, że to nie koniec kłopotów. Adam Jastrzębowski
Rada Nadzorcza wybrała nowego prezesa i wiceprezesa Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Zdecydowała jednocześnie, że ze stanowisk mają ustąpić pełniący dotychczas obowiązki w zarządzie członkowie Rady Nadzorczej - Mirosława Musielńska- Klemka i Piotr Koper. Już wcześniej do poznańskiego sądu wpłynął wniosek spółdzielców o ustanowienie zarządu komisarycznego. Teraz mieszkańcy osiedla Stefana Batorego domagają się przywrócenia na stanowiska pełniących obowiązki członków zarządu. Oficjalnie - nadal nic nie wiadomo. Rada Nadzorcza ma wydać komunikat w tej sprawie w najbliższą środę (23 lutego), niemal tydzień po dokonaniu wyboru.

Dwie osoby związane z niewielkimi, działającymi w Poznaniu spółdzielniami mieszkaniowymi zostały wybrane w miniony czwartek przez Radę Nadzorczą PSM na stanowisko prezesa i wiceprezesa tej spółdzielni. Rada Nadzorcza zapowiada wydanie komunikatu w tej sprawie na środę 23 lutego. W miniony piątek (18 lutego) w spółdzielni zapanowało bezkrólewie , a w poznańskim sądzie czeka na rozpatrzenie złożony jeszcze w styczniu wniosek spółdzielców o ustanowienie zarządu przymusowego w spółdzielni.

od 16 lat

Podpisani pod wnioskiem uzasadniają go tym, że ani Rada Nadzorcza, ani pełniący do tej pory obowiązki zarządu nie reagują na pisma spółdzielców, co, zdaniem wnioskujących, może doprowadzić do poważnych strat.

Czytaj także

W PSM nikt nie zarządza

Do wymienionych we wniosku problemów doszedł kolejny. Do czasu objęcia stanowisk przez nowego prezesa i wiceprezesa spółdzielnia faktycznie została pozbawiona zarządu. Rada Nadzorcza ze skutkiem natychmiastowym (w czwartek 17.02) odwołała bowiem pełniących obowiązki prezesa - Mirosławy Musielińskiej - Klemka oraz wiceprezesa Piotra Kopra.

Sęk w tym, że, jak dowiedział się "Głos Wielkopolski", pierwszy z wybranych właśnie członków zarządu będzie mógł objąć swoje stanowisko w kwietniu. Drugi - jeszcze później. Obaj są bowiem związani umowami ze swoimi obecnymi miejscami pracy.

- To skandal - twierdzi Jacek Walczak, spółdzielca z Piątkowa. - Już wcześniej zwracaliśmy uwagę, że obecna Rada Nadzorcza nie jest w stanie wykonywać swoich funkcji, teraz mamy na to kolejny dowód. Spółdzielnia ma do zapłacenia faktury wobec swoich kontrahentów. W obecnej sytuacji - ponieważ de facto nie ma zarządu - nie ma kto tego zrobić. Opóźnienia - w najlepszym razie - będą wiązały się z karami finansowymi.

Zobowiązania, o których mowa to m.in. opłaty za dostawy ciepła, prądu czy wody.

To jednak nie koniec problemów.

Umowy na docieplenie - nie ma kto podpisać

Kolejna sprawa to finalizacja umów dotyczących docieplania budynków na os. Batorego. Przetarg na wykonanie prac został rozstrzygnięty 26 stycznia. Pełniąca obowiązki prezesa Mirosława Musielińska-Klemka wynegocjowała także umowę z inspektorem nadzoru inwestorskiego, a także uzyskała zgodę Banku Gospodarstwa Krajowego na sfinansowanie tej inwestycji z pożyczki w ramach programu JESSICA 2- co oznacza dla spółdzielni bardzo atrakcyjne, znacznie niższe od rynkowego oprocentowanie. Spółdzielnia złożyła 17.02 (w czwartek) wymagane dokumenty. Następnym krokiem jest przygotowanie przez BGK umowy.

Mieszkańcy budynków na os. Batorego nr 19 i 20, które miały zostać docieplone wystosowali do Rady Nadzorczej pismo żądające natychmiastowego przywrócenia na stanowisko pełniącej obowiązki prezesa Mirosławy Musielińskiej- Klemka.
- (..) Żądamy od Rady Nadzorczej, niezwłocznego przywrócenia Pani Mirosławy Musielińskiej-Klemka na stanowisko p.o. Prezesa PSM, ponieważ jest jedyną osobą z grona obecnej Rady Nadzorczej, która gwarantuje realizację tak ważnej dla naszego
osiedla, a tym samym PSM, inwestycji. W przypadku niezastosowania się do woli mieszkańców, stanowisko Rady Nadzorczej
zostanie potraktowane jako działanie na szkodę mieszkańców tworzących PSM, co z kolei nagłośnimy oraz poddamy krytyce i rozliczymy na najbliższym walnym zebraniu członków PSM - napisali w piśmie.

Podkreślali też wyjątkowe zaangażowanie i skuteczność pełniącej obowiązki prezesa w sfinalizowaniu tej sprawy.

Choć, jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, Rada Nadzorcza zebrała się w tej sprawie w miniony piątek (18.02.2022 .), spotkanie nie spowodowało zmiany podjętych wcześniej decyzji. Pod znakiem zapytania stanęła też kwestia zawarcia umowy z wykonawcą. Ten jest bowiem związany ofertą jedynie do 28 marca.

Czytaj także

Rada do wymiany

- Od dawna twierdzimy, że Rada Nadzorca w obecnym składzie nie jest w stanie wykonywać obowiązków - twierdzi Jacek Walczak. - Daliśmy temu wyraz we wniosku do sądu o ustanowienie przymusowego zarządu. Teraz mamy kolejny dowód, że nie pomyliśmy się w ocenie. Kadencja tej obecnej Rady Nadzorczej kończy się w kwietniu. Najrozsądniej byłoby, żeby obecnie pełniący obowiązki zarządu pozostali na swoich stanowiskach do czasu wyboru nowej rady. Ona także powinna zająć się wyłonieniem nowego zarządu spółdzielni.

Czy taki scenariusz jest możliwy?

Na przeszkodzie w organizacji Walnego Zgromadzenia stoją przepisy pandemiczne, które nie pozwalają na jago organizację. Spółdzielcy z całej Polski wielokrotnie apelowali do polityków o rozwiązanie tej kwestii, wiążą też nadzieje z poprawianiem się sytuacji epidemicznej. Rada Nadzorcza musiałaby unieważnić własną uchwałę o wyborze prezesa i wiceprezesa PSM.

To, choć teoretycznie możliwe, najprawdopodobniej nie nastąpi.

Ostatecznie w poniedziałek 21 lutego, po kolejnym spotkaniu, Rada Nadzorcza podjęła decyzję, by do czasu objęcia stanowiska przez nowego prezesa (co ma nastąpić na początku kwietnia) funkcję tę pełniła Mirosława Musielińska- Klemka.

– Niebezpieczeństwa związane z tą kuriozalną sytuacją zostały zażegnane – twierdzi Hanna Kędzierska, członkini PSM – Ale Rada Nadzorcza sama dowiodła, że nie jest w stanie wypełniać swoich obowiązków.

– Teraz to optymalne wyjście – dodaje Walczak. – Najważniejsze, że będzie można doprowadzić do końca sprawę dociepleń i pożyczki z mechanizmu JESSICA. To, że obecnie nie mamy drugiego członka zarządu wydaje się stanowić mniejszy problem. Teraz mamy nadzieję, że w końcu odbędzie się walne i będziemy mogli wybrać nową Radę Nadzorczą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Rada Nadzorcza PSM wybrała prezesa i wiceprezesa. Ale nie było komu rządzić i płacić rachunków - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto