MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

PRAWO JAZDY - Kierowcy bez kontroli

Danuta Pawlicka
Specjaliści apelują, aby kierowcy byli poddawani okresowym badaniom wzroku - fot. Andrzej Szozda
Specjaliści apelują, aby kierowcy byli poddawani okresowym badaniom wzroku - fot. Andrzej Szozda
Polski kierowca posługuje się jednym prawem jazdy przez całe życie. Zaawansowany wiek ani ciężka choroba nie powodują weryfikacji jego uprawnień do prowadzenia samochodu.

Polski kierowca posługuje się jednym prawem jazdy przez całe życie. Zaawansowany wiek ani ciężka choroba nie powodują weryfikacji jego uprawnień do prowadzenia samochodu. Może je natomiast podważyć sąsiad, który zrobi stosowny donos. Jest przepis, który taką interwencję dopuszcza, zezwalając jednocześnie – w majestacie prawa! – na łamanie tajemnicy lekarskiej.

Zdrowie kierowcy zawodowego podlega systematycznej ocenie. Kierowca amator nie musi się tłumaczyć ze swoich wad i ciężkich chorób nabytych w ciągu dziesięcioleci.
– Wiele osób nie widzi, ale nadal jeździ, bo tego nie wie. Jeżeli młody, osiemnastoletni człowiek zdobywa prawo jazdy, to potem o swojej chorobie dowiaduje się najczęściej przypadkiem – mówi Grażyna Wośkowiak, zastępca dyrektora Wielkopolskiego Centrum Medycyny Pracy.
Lekarz leczący pacjenta, który ma niedowład kończyn, nie pyta, czy nadal prowadzi samochód. Nikt go do tego nie zobowiązuje. Taka informacja powinna jednak wpłynąć do medycyny pracy. Byłaby ona podstawą do wezwania kierowcy na powtórne badania. Tymczasem polskie prawo przewiduje tylko jeden sposób mogący zmusić kierowcę do „kontrolnego przeglądu”.
– Istnieje prawna droga, ale poprzez starostwo. Może to zrobić osoba postronna lub ktoś z rodziny w trosce o tę osobę i o innych użytkowników drogi – wyjaśnia dyrektor Wośkowiak.
Zastrzeżenia powinniśmy kierować do starostwa, gdy zauważymy, że jazda z kuzynem lub sąsiadem jest ryzykowna ze względu na ich postępującą ślepotę bądź inne ciężkie schorzenie. Aby decyzja o skierowaniu na badania była zasadna, musi być podana przyczyna. I tutaj następuje złamanie tajemnicy lekarskiej, bo o jednostce chorobowej dowiadują się urzędnicy wydziału komunikacji, którzy kierują wniosek do medycyny pracy.

Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [

www.prasa24.pl

](http://www.prasa24.pl)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

13. Zlot Zabytkowych Volkswagenów w gminie Kowal

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto