Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań Starołęka: Rada osiedla wydała ponad pół miliona na schody, które prowadzą donikąd [ZDJĘCIA]

Marta Danielewicz
Poznań ma jedyne takie schody na świecie. Staraniem Rady Osiedla Starołęka-Marlewo-Minikowo za koszt budowy wyniósł 730 tysięcy złotych powstały schody i pochylnia dla osób niepełnosprawnych. Jednak nie ma drogi, do której by prowadziły, bo droga została... zniszczona.

Poznań Starołęka: Rada osiedla wydała ponad pół miliona na schody, które prowadzą donikąd

Dla mieszkańców domów i bloków położonych przy ulicach Śliskiej, Czystej, Ochoty schody miały być ułatwieniem i skrótem do przystanków komunikacji miejskiej i do sklepów.

Rada Osiedla Starołęka-Marlewo-Minikowo zabiegała o ich budowę ponad cztery lata. W końcu, pod koniec czerwca nastąpiło oficjalne odebranie prac. Inwestycja robi wrażenie, gdy patrzy się na nią z dołu. Jednak gorszy widok prezentuje się dla tych, którzy po schodach chcą zejść. Nie ma bowiem żadnej drogi, do której by prowadziły.

Schody na Starołęce mają prowadzić z ulicy Śliskiej do Falistej

Na sąsiedniej działce powstaje nowe osiedle mieszkaniowe. Aż 370 mieszkań. Budowa trwa od trzech lat. Nie ma żadnej drogi dojazdowej, a całą budowę prowadzi się uliczkami naszego osiedla, niszcząc to, co przez lata wysiłkiem rady wybudowaliśmy

- mówi Bogdan Nowak, przewodniczący RO Starołęka-Minikowo-Marlewo.

- Brak jakiekolwiek kontroli ze strony miasta nad realizacją tej budowy jest dla nas niezrozumiałe. Mieszkańcy zwracają się do nas z prośbą o pomoc, ale nasze interwencje nie odnoszą żadnego skutku - dodaje.

Sprawdź także: Towarowa 39 w Poznaniu. Ataner buduje kolejny wieżowiec. Co w nim będzie? [WIZUALIZACJE]

W wyniku prowadzonych prac droga, która była w niezłym stanie, teraz praktycznie nie istnieje. Sprawą zajął się wiceprezydent Poznania, Maciej Wudarski, do którego dotarły głosy mieszkańców. Tłumaczy, że inwestor - firma Budnex - buduje pięć budynków wielorodzinnych wraz z drogami wewnętrznymi i parkingami, które powstają przy ulicach Wagrowskiej, Śliskiej i Unii Lubelskiej.

- Planowana jest także budowa drogi publicznej przez inwestora na odcinku od ulicy Wagrowskiej - uspokaja M. Wudarski.

Zaznacza przy tym, że skoro nie ma znaków drogowych, ograniczających wjazd na daną drogę, inwestor może z niej korzystać.

- W przypadku zniszczenia w czasie prowadzonych robót budowlanych nawierzchni jezdni i chodników nie objętych przebudową, za ich naprawę musi zapłacić inwestor - tłumaczy Wudarski w liście, kierowanym do RO.

Także straż miejska, przeprowadzając kontrole w w tym miejscu, nakładała mandaty dla tych kierowców, którzy przyczyniali się do niszczenia drogi.

Czytaj także: Bieg Lotto Poznański Czerwiec 56 za nami. Kto wygrał pierwszą edycję? [ZDJĘCIA, WYNIKI]
***
O czym informują nowe tabliczki na polskich drogach?

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto