Grupy przedszkolaków, ubranych w kamizelki odblaskowe, maszerujące w piątek w kierunku stadionu przy ul. Bułgarskiej wyglądały imponująco. Słychać było, że niektórzy z nich są prawdziwymi kibicami Kolejorza, bo idąc dzielnie skandowali: „Lech, Lech, Kolejos!”. Maluchy sprawnie zapełniły IV trybunę. Powitał je prezydent Ryszard Grobelny:
– Cześć dzieciaki! Podoba wam się stadion? Fajnie będzie oglądać tutaj mecze?
Odpowiedź była tylko jedna – chóralne „taaaak”. Największym wzięciem wśród najmłodszej publiczności cieszyli się piłkarze Lecha, którzy rozdali setki autografów i cierpliwie pozowali do zdjęć z dziećmi. Czteroletni Wiktor z poznańskiego przedszkola nr 184 nie chciał wyróżniać żadnego z zawodników. Z powagą zapewniał, że lubi całego Lecha i z tatą ogląda mecze. Jego nauczycielka Elżbieta Werecha stwierdziła, że nowy stadion jest super.
– Bardzo głośno było, gdy dzieci skandowały „Kolejorz” – mówi Werecha. – A co będzie, jak 40 tys. kibiców zacznie dopingować drużynę? Czy te trybuny to wytrzymają?
Dzieci na stadion przyjechały z całej Wielkopolski.
– Tworzymy wielką rodzinę – powiedział Marcin Kawka z Wiary Lecha. To właśnie stowarzyszenie fanów Kolejorza zdecydowało, że kamizelki odblaskowe dostaną nie tylko poznańskie przedszkolaki, ale i te z regionu. Dzięki rozpoczętej na początku tego roku akcji „Przez życie z Wiarą Lecha” rozdanych zostanie 52 tys. kamizelek odblaskowych.
– Pozwolą wam bezpiecznie poruszać się po drogach – zapewnił Kawka.
Stowarzyszenie kibiców Wiara Lecha zostało także oficjalnie kolejnym partnerem akcji Krewni Euro. Przypomnijmy, że fani już wcześniej angażowali się w różne projekty społeczne. Organizują np. zbiórki krwi pod hasłem „Serce Lechowi, krew potrzebującym”.
Akcja Krewni Euro cieszą się coraz większym zainteresowaniem. W piątek krew oddał prezydent Grobelny. Przyszli także strażacy, policjanci, poznaniacy. Radosław Gnat, który krwiodawcą został na studiach, w Krewnych Euro wziął udział po raz pierwszy.
– Oddając krew, ratujemy czyjeś życie – tłumaczył Radosław Gnat. – Może kiedyś też będziemy jej potrzebować.
Katarzynie Werner – ze względu na czekającą ją podróż do Warszawy – krew pobrano jedynie na potrzeby wpisania jej do rejestru dawców szpiku. Wcześniej, na IV trybunie, prezydent wręczył dziennikarce nominację na ambasadora.
– Gdy otrzymałam propozycję zostania ambasadorem, modliłam się, by moi szefowie zgodzili się – przyznała Werner. – Jest to przedsięwzięcie niekomercyjne, skierowane do dzieci, mieszkańców więc od szefów usłyszałam: – Działaj!
Werner twierdzi, że jest pod wrażeniem, wiedząc, jak stadion rośnie. Ilekroć jest w Poznaniu zawsze przejeżdża koło niego.
– W środku jestem po raz pierwszy – przyznała Werner i dodała: – Jestem dumna, że pochodzę z Poznania. To moje miejsce na świecie.
Dziennikarka często na antenie ogólnopolskiej telewizji podkreśla skąd pochodzi i chwali swoje miasto. Równie ciepło o stolicy Wielkopolski wypowiada się Janusz Gromek, prezydent Kołobrzegu, który także wziął udział w piątkowej akcji Krewni Euro.
– Poznaniacy przyjeżdżają do nas odpoczywać. My przyjeżdżamy do Poznania leczyć się i po naukę – stwierdził Gromek. – Jestem kibicem Lecha. Dwa razy byłem tutaj na meczu. Staramy się, by nasze miasto było centrum pobytowym na Euro. W listopadzie zorganizujemy w Kołobrzegu Krewnych Euro.
Przypomnijmy, że akcja odbyła się już w Gdańsku.
– Już teraz zapraszam poznaniaków 6 grudnia na kolejną edycję Krewnych Euro – dodał Michał Prymas, pełnomocnik prezydenta do spraw Euro 2012.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?