Rozerwanie kabla światłowodowego sprawiło, że dyżurny ruchu "nie widzi" siedmiu rozjazdów i trzech semaforów. Ze względów bezpieczeństwa, zatrzymano pociągi.
- Część pociągów jeszcze stoi, część pojechała objazdem przez Franowo. Staramy się, aby awaria była jak najmniej dokuczliwa dla pasażerów - zapewnia Łukasz Więcek z PKP PLK.
Tłum podróżnych wsłuchujących się w zapowiedzi i wpatrujących się w tablice, na których są informacje o przyjazdach i odjazdach pociągów - tak teraz wygląda poznański dworzec kolejowy.
Dziesięć pociągów już jest opóźnionych, a kolejnych pięć najpewniej jeszcze się spóźni. Niektórzy z podróżnych na swój pociąg poczekają do trzech godzin. Z powodu awarii systemu zasilania semaforów i rozjazdów pociągi nie tylko nie mogą wjechać do Poznania, ale także i wyjechać z miasta.
Czytaj więcej w Głosie Wielkopolskim
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?